I kto by pomyślał, że niedaleko granic Polski leży eldorado inwestycyjne, gdy mowa o inwestycjach w nieruchomości. Ta lokalizacja według pośrednika w handlu nieruchomościami Engel&Völkersa to Lipsk. Na kolejnych miejscach uplasowały się wschodnio niemieckie metropolie – Erfurt i Drezno. Wysoko notowany jest Berlin, Monachium i Kolonia. W tych ostatnich opłaca się inwestować długoterminowo, bo zwroty są wtedy najkorzystniejsze. Bonn, Brunszwik i Hanower są najbardziej opłacalne wśród miast zwanych średnimi.
Niskie stopy procentowe powodują, że z powrotem nieruchomości stały się atrakcyjnymi inwestycjami. Dlaczego? Gdyż gwarantują większą stopę zwrotu, może niedużo większą niż 5 proc. stopa bankowa. Doradcy uważają, że warto zainwestować w strefę B takich miast jak Berlin, Kolonia, Monachium. Nie warto, według specjalistów, inwestować w nieruchomości w zagłębiu Ruhry m.in. w Dortmundzie.
O możliwościach inwestycyjnych, m.in. dla niemieckich, austriackich i szwajcarskich inwestorów w Polsce, a dokładniej w Mazury już wkrótce na naszych stronach.