Trwa nieformalna wojna pomiędzy operatorami sieci komórkowych a wiodącymi serwisami internetowymi, w której ci pierwsi chcą zablokować reklamy online w swoich sieciach. Europejscy operatorzy sieci komórkowych maja już zainstalowane w swoich centrach odpowiednie oprogramowanie, które ma być włączone do końca 2015 roku. Ten krok może wiele kosztować gigantów internetowych takich jak Google czy Yahoo. Reklamy w postaci płatnych wiadomości – jakich używają Twitter czy Facebook nie zostaną objęte blokadą. Klientom ma zostać zaproponowane korzystanie z bezpłatnego serwisu bez ogłoszeń reklamowych. Pod uwagę bierze się też radykalne rozwiązanie nazywane „Bombą”, którego użycie może spowodować za jednym zamachem zablokowanie milionów kont klienckich. A chodzi jak zwykle o pieniądz, w tym przypadku o to, aby Google dzieliły się swoimi przychodami z reklam z operatorami sieci.