Przejście Ruth Porat z Wall Street Morgan Stanley do firmy informatycznej będzie Google bardzo dużo kosztować. Koncern IT zapłaci pani Ruth Porat za najbliższe dwa lata pracy 70 milionów dolarów. To wynagrodzenie spowoduje, że Ruth Porat będzie należała do najlepiej zarabiających w branży IT. Morgan Stanley płacił swojemu dotychczasowemu szefowi finansowemu 10 milionów dolarów rocznie. To była dokładnie połowa sumy, którą zarabiał dotychczasowy szef finansowy Google Patrick Pichette. Tymczasem w firmach z Doliny Krzemowej zarabia się dużo więcej niż na Wall Street. Pani Porat obejmie swoje stanowisko pod koniec maja i zastąpi wspomnianego Patricka Pichette, który sprawował to stanowisko przez osiem ostatnich lat.
Ruth Porat ma ogromne doświadczenie managerskie oraz potrafi uporać się z zarządzaniem kryzysowym. Na Wall Street ma opinie najbardziej wpływowego i ustosunkowanego bankiera. Doradzała na zlecenie rządu USA w 2008 roku jak uratować banki hipoteczne Fannie Mae i Freddie Mac i niesławnego koncernu ubezpieczeniowego AIG. Jako CFO w Morgan Stanley pracowała od 2010 roku i ustabilizowała ten bank po kryzysie finansowym.
Na wstępie Google zapłacą pani Porat premię w wysokości 5 milionów dolarów – jak poinformowała spółka Komisję Papierów Wartościowych i Giełd. Po objęciu stanowiska otrzyma nowa szefowa finansowa spółki pakiet akcji o wartości 25 milionów dolarów. Kolejne pakiety akcji o łącznej wartości 40 milionów dolarów zostaną przekazane w latach 2016-2019. Regularna pensja pani Porat to 650 tys. dolarów.