W jednej ze spraw prowadzonych przez mec. Barbarę Garlacz przeciwko mBank S.A. biegły sądowy ds. instrumentów finansowych potwierdził, że waloryzacja ma takie same skutki jak zawarcie standardowej umowy kredytu w PLN ze stawką WIBOR oraz jednocześnie do tego umowy na Swapa Walutowo-Procentowego. Wnioski o opinie zostały już złożone w podobnych sprawach. Jeśli sądy pójdą tym tropem to może okazać się, że uznają, iż umowy kredytów waloryzowanych czy indeksowanych zawierają w sobie wbudowany instrument finansowy, a to powinno w konsekwencji istotnie wzmocnić argumenty za nieważnością tych umów.
Biegły sądowy uznał, że waloryzacja powoduje, że kwota bazowa kredytu w złotówkach, od której w standardowej umowie kredytu klient musiałby płacić odsetki wg stawki WIBOR, zostaje zamieniona na wartość kredytu w CHF (kwotę bazową w CHF) po to, aby klient płacił niższy strumień odsetkowy wg stopy LIBOR. Jednocześnie, tę zamienioną kwotę bazową w CHF klient zaczyna spłacać ratalnie w toku trwania umowy kredytu. W transakcji Swapa Walutowo-Procentowego także dokonuje się taka początkowa wymiana kwot bazowych w różnych walutach po to, aby płacić odsetki odpowiednie dla danej waluty, tyle tylko, że kwota w CHF jest zwracana jednorazowo w dniu zamknięcia transakcji swap a nie jak w kredycie cyklicznie w ramach spłacanych rat. To jednak nie przeszkodziło biegłemu aby uznać, że Swap Walutowo-Procentowy i umowa kredytu waloryzowanego / indeksowanego wywołują takie same skutki, m.in. otwarcie dużej pozycji walutowej na ryzyko klienta banku.
“Obecnie widać, że sądom nie do końca leży koncepcja kredytu waloryzowanego czy indeksowanego jako mieszcząca się w granicach art. 69 ust. 1 prawa bankowego. Widać, że sądy poszukują w prawie cywilnym, które jest im najbliższe, odpowiedzi na pytanie czym jest indeksacja czy waloryzacja kredytu. Mam jednak nadzieję, że dzięki naszej pracy wkrótce dla sądów stanie się jasne, że waloryzacja to wbudowany w umowę kredytu kontrakt w postaci Swapa Walutowo-Procentowego wymieniony wprost w ustawie o obrocie instrumentami finansowymi i w dyrektywach MIFID” – komentuje mec. Barbara Garlacz, która prowadzi tego typu sprawy sądowe.
Sądy coraz częściej dostrzegają problem sprzeczności indeksacji / waloryzacji / denominacji z art. 69 ust. 1 prawa bankowego. W ostatnim czasie Sąd Rejonowy dla Warszawy – Woli w sprawie I C 1750/16 w wyroku z dnia 25 stycznia 2017 roku wydanym przeciwko Getin Noble Bank S.A. stwierdził, że umowa kredytu indeksowanego jako sprzeczna z naturą kredytu
uregulowanego w art. 69 ust. 1 prawa bankowego jest nieważna.
Wcześniej, w wyroku z dnia 2 grudnia 2016 roku Sąd Okręgowy dla Warszawy – Pragi (sygn. akt III C 75/16) również uznał, że umowa kredytu denominowanego banku Pekao S.A. jest sprzeczna wprost z art. 69 ust. 1 prawa bankowego, bo w rzeczywistości klient otrzymał złotówki i spłacał złotówki, a ponieważ umowa kredytu denominowanego stanowi o kwocie we franku, to nie doszło do
ustalenia miedzy stronami tej rzeczywistej wartości kredytu w złotówkach. Także w wyroku z 19 września 2016 roku Sąd Okręgowy we Wrocławiu (I C 847 / 16) stwierdził, że zgodnie z art. 69 ust. 1 prawa bankowego kredyt nie może polegać na tym, że jego saldo z biegiem lat rośnie, a nie maleje wobec powiązania kredytu z walutą.
Z kolei w wyroku Sądu Okręgowego dla Warszawy z dnia 22 sierpnia 2016 roku (III C 1073/14) wydanym przeciwko bankowi Millennium S.A. sąd uznał, że w ogóle nie jest to umowa kredytu w rozumieniu art. 69 ust. 1 prawa bankowego lecz inna umowa nienazwana, której elementy przedmiotowo istotne, w tym kwota kredytu nie zostały określone i stwierdził nieważność umowy.
Jeszcze wcześniej, Sąd Okręgowy w Toruniu w wyroku z dnia 13 lipca 2016 roku (Sygn. akt I C 916/16) zauważył, że umowa kredytu denominowanego ma tyle odstępstw od instytucji kredytu uregulowanej w art. 69 ust. 1 prawa bankowego, że należy ją uznać za nieważną.
“Utożsamienie waloryzacji czy indeksacji ze Swapem Walutowo-Procentowym nie jest oczywiście konieczne do stwierdzenia nieważności umowy. Sąd może poprzestać na stwierdzeniu, że mechanizm indeksacji prowadzi do sprzeczności z naturą kredytu i art. 69 ust. 1 prawa bankowego. Jednak kwestia wbudowania w te umowy swapa jest ostatnim brakującym ogniwem w sprawach tzw. kredytów frankowych i ta kwestia musi być wnikliwie przeanalizowana przez sądy, jeśli sprawy frankowe mają być rzetelnie wyjaśnione w ramach orzecznictwa i jeśli, my prawnicy, chcemy dotrzeć do prawdy” – dodaje mec. Garlacz.