Po minionym kwartale największa na świecie firma samochodowa Toyota zwiększyła swoje plany zysków na cały rok, pomimo licznych problemów w swoich spółkach zależnych. Jak ogłosiła we wtorek Toyota, Japończycy spodziewają się rocznego zysku operacyjnego na poziomie 4,9 biliona jenów (30,7 miliarda euro). Do tej pory przeznaczyli jedynie 4,5 biliona dolarów. Analitycy spodziewali się wcześniej jedynie 4,7 biliona. Konkluzja jest taka, że w formie zysku powinno teraz pozostać 4,5 biliona jenów. To o 550 miliardów jenów więcej, niż wcześniej oczekiwało kierownictwo.
W spółce zależnej Hino zajmującej się ciężarówkami pojawiają się kłopoty z powodu nieprawidłowych danych dotyczących gazów spalinowych i zużycia paliwa. Dyrektor generalny Toyoty, Koji Sato (54 l.), pełniący tę funkcję od zeszłego roku, chce teraz w połowie lutego przedstawić plany dotyczące tego, w jaki sposób firma chciałaby zająć się wieloma placami budowy i obsłużyć je.