Każdy z nas stara się oszczędzać na rachunkach domowych i szuka różnych sposobów, by były one jak najniższe. Jednym z rozwiązań jest kupowanie prądu i gazu od tego samego sprzedawcy w ramach oferty dual fuel. Mogą z niej skorzystać zarówno klienci indywidualni, jak i firmy. Czy faktycznie się to opłaca?
Owszem. Dzięki temu, że kupujemy energię elektryczną i gaz w pakiecie, ceny są niższe, niż gdybyśmy otrzymywali rachunki od dwóch różnych sprzedawców. To, ile zaoszczędzimy, zależy rzecz jasna od naszego zużycia prądu i gazu. Szacuje się, że przeciętnie opłaty są mniejsze o 5–20%.
„Dla osoby, która mieszka w bloku i zużywa przez rok ok. 3 tys. kWh energii, oszczędność może być rzędu 200–300 zł rocznie. Oczywiście im zużywamy więcej, tym oszczędności będą większe. W firmach sięgają one tysięcy czy dziesiątków tysięcy złotych” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Grzegorz Szatkowski z firmy Energa.
W tej chwili z ofert dual fuel korzystają głównie klienci indywidualni. Wynika to z tego, że „przedsiębiorstwa i tak patrzą na każdy produkt osobno: oddzielnie wyceniają energię i oddzielnie gaz. Choć oczywiście też są zainteresowane zakupem tych produktów od jednego dostawcy, bo to zawsze polepsza standard obsługi oraz pozwala na otrzymywanie tylko jednej faktury” – stwierdza ekspert.