Inwestorzy giełdowi potrzebują rzetelnych informacji o tym, w jaki sposób dana spółka prowadzi działalność. Dzięki temu mogą podejmować właściwe decyzje inwestycyjne. Dlatego też spółki notowane na giełdzie muszą dbać o jak najlepszy poziom swoich stron internetowych i komunikacji z inwestorami. Niestety wiele polskich spółek ma z tym duży problem.
Wszelkie informacje ważne dla inwestorów, pomocne przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, spółki powinny zamieszczać na swoich stronach internetowych. Zlokalizowanie tych treści nie może sprawiać nikomu problemu – najlepiej, żeby były one w jednym miejscu. Istotne jest również to, aby stronę dało się w sieci łatwo znaleźć – należy zadbać o dobre pozycjonowanie. Poza tym strona musi się szybko wczytywać, także na urządzeniach mobilnych.
Oczywiście komunikacja internetowa z inwestorami nie sprowadza się jedynie do zamieszczania treści na swojej stronie WWW. Bardzo duże znaczenie ma też wykorzystywanie mediów społecznościowych. Pojawiające się w nich komunikaty muszą być rzecz jasna dość uproszczone. Media społecznościowe nie zostały w końcu stworzone po to, aby publikować za ich pośrednictwem informacje finansowe oraz giełdowe. Można jednak podawać tam najistotniejsze rzeczy i odsyłać stamtąd już do swojej strony internetowej.
To, jak kształtuje się komunikacja spółek giełdowych z inwestorami, jest sprawdzane w konkursie Złota Strona Emitenta organizowanym przez Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych (SEG). „Przez dziesięć lat trwania konkursu widzieliśmy dwie fazy. W pierwszych pięciu latach mieliśmy do czynienia z intensywnym wzrostem komunikacji internetowej. Strony internetowe stawały się coraz ciekawsze, coraz bogatsze, zawierały coraz więcej informacji dla inwestorów. Drugie pięć lat to trend zniżkowy. Z przykrością muszę stwierdzić, że dzisiaj wiele stron internetowych nie jest takich, jakie powinno być” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl dr Mirosław Kachniewski, prezes SEG.
Jednym z najpoważniejszych błędów spółek giełdowych w komunikacji z inwestorami jest nieodpowiadanie na ich pytania. Co gorsza, często nawet wtedy, gdy są one kierowane na adresy wskazane jako „kontakt dla inwestorów”. W skrajnych przypadkach na stronach internetowych spółek brakuje informacji wymaganych prawnie. Z czego wynika takie lekceważące podejście? Wydaje się, że spółki nie inwestują w komunikację z inwestorami, ponieważ po prostu nie warto ich zdaniem wydawać na nią pieniędzy. Jest to oczywiście myślenie bardzo krótkowzroczne.