Ceny konsumpcyjne w USA wzrosły w grudniu o 7,0 procent w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku, to najwyższy poziom od czerwca 1982 r., poinformował w środę Departament Pracy w Waszyngtonie. Żywność, benzyna, samochody nowe i używane znalazły się wśród pozycji dotkniętych wzrostem cen.
To już trzeci miesiąc z rzędu, kiedy inflacja w USA przekroczyła 6 proc. Ostatnio wzrost cen nieco zwolnił: w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,5 procent w grudniu. W listopadzie ceny wzrosły o 0,8 proc. w porównaniu z październikiem. Stany Zjednoczone nie są odosobnionym przypadkiem: wraz z ożywieniem gospodarki po skutkach kryzysu koronowego ceny w wielu krajach gwałtownie wzrosły. Za inflację częściowo odpowiada rosnący popyt w połączeniu z zakłóceniami łańcuchów dostaw na arenie międzynarodowej oraz brakiem pracowników.
W obliczu wysokiej inflacji rośnie presja na Rezerwę Federalną USA, aby jeszcze szybciej zakończyć politykę zerowych stóp procentowych. „Obecnie wysoka stopa inflacji jest wodą dla młynów tych amerykańskich bankierów centralnych, którzy chcą przyspieszonego wyjścia z trybu kryzysu polityki pieniężnej”, powiedział ekonomista Bastian Hepperle z prywatnego banku Hauck Aufhäuser Lampe.
Tom Porcelli, starszy ekonomista USA w RBC Capital Markets, powiedział Financial Times (FT): „Fed jest teraz w tyle, więc pilność, jaką słyszysz w głosie Powella w sprawie inflacji, nadrabia zaległości. do inflacji”. Prezes Fed , Jerome Powell , ostrzegł dzień wcześniej, że wysoka inflacja stanowi „poważne zagrożenie” dla ożywienia na rynku pracy i powtórzył zamiar banku centralnego, aby szybko ograniczyć wsparcie monetarne. Fed już zaczął ograniczać zakupy obligacji, aby wesprzeć gospodarkę, a program prawdopodobnie zakończy się w marcu.
Thomas Gitzel, główny ekonomista VP Bank, powiedział: „Nie można i nie chce się przyzwyczajać do wysokiej inflacji. Musi to być sprawa przejściowa, inaczej gospodarka amerykańska miałaby długoterminowy problem”. Dobrą wiadomością jest to, że w nadchodzących miesiącach stopa inflacji w USA ulegnie odwróceniu. Ponieważ ceny już gwałtownie wzrosły w 2021 r., zmiana z obecnego poziomu jest mniejsza.
Rosnące płace i niedobory siły roboczej prawdopodobnie utrzymają wysokie ceny
Nie wszyscy podzielają tę ocenę. „Dane nie sugerują, że inflacja w jakikolwiek sposób zwalnia”, cytuje Erica Winograda, starszego ekonomistę ds. instrumentów o stałym dochodzie w AllianceBernstein. Według Departamentu Pracy USA, stopa inflacji bazowej, która nie obejmuje takich zmiennych produktów jak żywność i energia, wzrosła nawet do 5,5 proc. z 4,9 proc.
Rynek pracy w USA również daje oznaki napięć: średnia stawka godzinowa wzrosła w grudniu o 4,7 procent w porównaniu z poprzednim rokiem, a zatem była znacznie powyżej średniego wzrostu o około 3 procent przed pandemią. Podwyżki płac w coraz większym stopniu przyczyniają się do wysokiej inflacji, ponieważ wspierają wyższe wydatki, ale także dlatego, że zwiększają koszty dla przedsiębiorstw. Wiele firm w USA planuje przenieść wyższe koszty pracy i materiałów na konsumentów.
„Widzimy, jak ludzie przechodzą do zawodów, do których są lepiej przystosowani lub preferują, więc wzrost płac, który obserwujemy, koncentruje się w dolnym kwintylu ” – zacytował Constance w Wall Street Journal (WSJ), wypowiadając słowa Huntera, głównego ekonomisty w KPMG. „Ogólnie rzecz biorąc, jest to dobre dla gospodarki. Ale pomaga utrzymać pewną presję na wzrost cen”.
Według WSJ szybkie rozprzestrzenianie się Omicron również miało ostatnio wpływ na ceny. Zaostrzyła niedobór siły roboczej, ponieważ coraz więcej ludzi zniknęło z pracy. W szczególności firmy produkcyjne uciekałyby się do drogich rozwiązań, aby utrzymać funkcjonowanie fabryk, aby mogły zaspokoić rosnący popyt. Na przykład amerykański gigant logistyczny FedEx wyjaśnił w tym tygodniu, że Omicron prowadzi do braków kadrowych i opóźnień w dostawach.
Prezydent USA Biden jest pod presją
Wysoka inflacja na dziesięć miesięcy przed wyborami do Kongresu jest również problemem dla prezydenta USA Joe Biden i jego Demokratów. Prezydent USA kieruje kwitnącą gospodarką, która w zeszłym roku dodała ponad sześć milionów miejsc pracy, a stopa bezrobocia spadła do 3,9 proc. Eksperci twierdzą jednak, że postrzeganie silnego odbicia zostało przyćmione przez gwałtowne wzrosty cen i niedobory towarów w wyniku zakłóceń w łańcuchach dostaw. Innymi słowy, im wyższe ceny, tym bardziej niezadowoleni wyborcy i tym bardziej spadają wyniki sondaży Bidena. Rząd próbuje spowolnić wzrost inflacji różnymi inicjatywami, ale ich zakres jest ograniczony. Potężną amunicję do walki z inflacją można znaleźć w Waszyngtonie w Fed.
Like this:
Like Loading...