Sklep internetowy Amazon, może wreszcie testować w powietrzu swoje drony. Po licznych protestach Amazon otrzymał wreszcie pozwolenia z agencji FAA- Federalnej Administracji Lotnictwa. Ostatni protest dotyczył przewlekających się terminów rozpatrywania wniosków w tym amerykańskim urzędzie.
Na podstawie wydanej na początku marca decyzji Amazon rozpoczął testowanie prototypów. Okazało się jednak, ze pozwolenie dotyczyło starych modeli dronów. I tak jak u nas urzędy nie nadążają na ustawami i decyzjami administracyjnymi, kiedy w grę wchodzą zmieniające się z dnia na dzień nowe technologie. Szef Amazona Jeff Bezos już w 2013 roku apelował o szybsze decyzje FAA. Drony zrewolucjonizowałby usługi kurierskie sklepów internetowych. Teraz te urządzenia testują tez Google i niemiecka poczta. W innych branżach także używa się dronów. Na przykład koleje niemieckie wykorzystują drony do monitorowania mostów.
Zezwolenia dla Amazona pozwala jego dronom latać na wysokości 120 metrów z maksymalna prędkością 160 km/h. Amazon zamierza dostarczać paczki klientom oddalonym od magazynu o 16 km. FAA chce w najbliższym czasie uaktualnić ustawę i zezwolić na kurierskie loty dronom tylko na „dystans wzrokowy, który kierujący będzie miał z obiektem latającym. A Poczta Polska milczy, bo drony dronami, a listonosz Józek i tak jest Debeściak.