BMW nieznacznie zwiększyło sprzedaż swojej podstawowej marki w drugim kwartale dzięki silnemu wzrostowi samochodów elektrycznych. Jak ogłosiła w środę firma, monachijski producent samochodów sprzedał 565 553 samochodów BMW od kwietnia do czerwca, czyli o dobre 2 procent więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. W pierwszej połowie roku marka podstawowa sprzedała prawie 1,1 miliona pojazdów, co oznacza wzrost o 2,3%.
Szczególnie znacząco w drugim kwartale wzrosła sprzedaż samochodów elektrycznych. Spośród około 565 000 sprzedanych samochodów prawie 108 000 to pojazdy z napędem akumulatorowym, co oznacza wzrost o 22,2% w porównaniu z analogicznym kwartałem poprzedniego roku. Wzrost jest jednak zawsze wyraźnie słabszy niż w całym roku poprzednim. W 2023 roku BMW odnotowało wzrost o prawie trzy czwarte w przypadku samochodów czysto elektrycznych – także dzięki premii zakupowej za samochody elektryczne.
Osłabły jednak spółki zależne BMW Mini i Rolls Royce. Na wyniki sprzedaży całej grupy wpływ miał upadek marki Mini, której BMW sprzedało niecałe 52 000 sztuk, o 27 procent mniej niż rok temu. W Mini zauważalne były ciągłe zmiany modelu. W pierwszym półroczu Mini sprzedało 114 tys. samochodów (minus 18,7 proc.), natomiast sprzedaż luksusowej marki Rolls Royce spadła o 11 proc. do 2819 sztuk.
Cała grupa BMW, w tym Mini i Rolls Royce, sprzedała w pierwszej połowie roku około 1,2 miliona pojazdów, czyli o 0,1 procent mniej niż w roku poprzednim. Dyrektor sprzedaży BMW Jochen Goller (51 l.) ocenił jednak rozwój „w wymagającym otoczeniu rynkowym” jako pozytywny: „W pierwszym półroczu udało nam się osiągnąć dwucyfrowy wzrost dzięki pojazdom w pełni elektrycznym i modelom z wyższego segmentu premium .”