Szef koncernu Apple Tim Cook w 2014 roku odnotował przychód w wysokości 9 milionów 22 tys. dolarów. W tej kwocie był bonus (6.7 mln USD) za znakomite wyniki finansowe, ubezpieczenie oraz ekwiwalent za niewykorzystany urlop.
Ale ta suma wydaje się przysłowiowym peanutsem w porównaniu do korzyści jakie odniósł będąc akcjonariuszem firmy. Wartość jego akcji wynosiła do końca września 2014 roku 145 milionów USD a ponieważ zarówno opcje z 2011 roku, jak i wzrost akcji pod koniec roku o 120 procent spowodował, że po koniec roku obrotowego Cook jest właścicielem akcji o wartości 535 mln USD.
Apple w 2011 roku, kiedy obejmował funkcję przewodniczącego Rady Nadzorczej obiecało Cookowi pakiet akcji o wartości 326 mln dolarów. Wtedy była to już astronomiczna wartość akcji przyrzeczona kiedykolwiek, jakiemukolwiek prezesowi. Tylko założyciel Apple Steve Jobs miał przyrzeczoną opcję o wartości 646 mln dolarów. W zarządzie Cooksa tylko Angela Ahrendts była szefowa Burberry znalazła się wysoko na liście płac Apple kasując ponad 73 miliony dolarów.
Angela Ahrendts odpowiada za 400 sklepów Apple w tym także za sklepy online. Jej doświadczenie z branży modowej bardzo przydaje się w nowym przedsięwzięciu Apple czyli zegarkach komputerowych. Zegarek Apple ma się także ukazać w złotej wersji luksusowej.