Spółka macierzysta Opla, Stellantis, odnotowała w zeszłym roku znaczny spadek zysków. Zysk operacyjny spadł o prawie dwie trzecie do 8,6 miliarda euro, poinformowała spółka w środę. Zysk netto skurczył się aż o 70 procent, a marża operacyjna zmniejszyła się o ponad połowę, do 5,5 procent. W tym roku oczekuje się, że odsetek ten utrzyma się na średnim poziomie jednocyfrowym, mimo że na rynku pojawi się dziesięć nowych modeli. „Skupiamy się na zdobywaniu udziałów w rynku i poprawie wyników finansowych w roku 2025” – powiedział tymczasowy prezes zarządu i dyrektor generalny John Elkann (48). Cena akcji zareagowała na te dane spadkami.
Elkann nadal szuka następcy byłego dyrektora generalnego Carlosa Tavaresa (66). Zeszłoroczna katastrofa doprowadziła do wydalenia Portugalczyka na początku grudnia. Pod jego przywództwem Stellantis znacznie podniósł ceny swoich amerykańskich marek: Jeep, RAM, Chrysler i Dodge. Zapasy wzrosły, a produkcja została ograniczona. Grupa spadła na piąte miejsce pod względem udziału w rynku w USA. W drugiej połowie roku grupa zarobiła na działalności operacyjnej zaledwie 185 milionów euro, w porównaniu do 10,2 miliarda euro w tym samym okresie w roku ubiegłym, i osiągnęła wynik netto na minusie.
Przynajmniej jeśli chodzi o sprzedaż, konkurent VW widzi światełko w tunelu: po spadku o 17 procent do 157 miliardów euro, w tym roku spodziewany jest wzrost przychodów. Oczekuje się również, że płynność wzrośnie po tym, jak w 2024 r. spalono około sześciu miliardów euro w gotówce. Analitycy z firmy inwestycyjnej Bernstein wskazali, że poprawy należy się spodziewać dopiero w drugiej połowie roku. Ponadto nie wzięto jeszcze pod uwagę możliwości wzrostu amerykańskich ceł importowych.
Redukcja produkcji w Europie – inwestycje w USA
Drugi co do wielkości europejski koncern samochodowy po Volkswagenie również ograniczył produkcję w Europie, na przykład w ważnej fabryce Fiata w Turynie. Prawie wszystkie europejskie marki – Peugeot , Opel /Vauxhall, Citroën, DS, Fiat i Alfa Romeo – straciły udziały w rynku. Opel/Vauxhall sprzedał 414 000 pojazdów, czyli o 9,5 procent mniej. Grupa odpowiadała za 15,2 proc. udziału w rynku europejskim, w porównaniu z 16,5 proc. w 2023 r. Sprzedaż Grupy spadła o 12 proc. na całym świecie. Łącznie gigant Stellantis, będący fuzją Fiata-Chryslera i francuskiego koncernu PSA, ma 14 marek, więcej nawet niż VW.
Aby wrócić na właściwe tory w USA, Stellantis ogłosił na początku roku również szeroko zakrojone inwestycje w tym kraju. Według doniesień, firma planuje zainwestować tam ponad 5 miliardów dolarów w ciągu najbliższych kilku lat. W ramach planowania inwestycji prezes zarządu Elkann spotkał się również z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
