Od 1945 roku zanotowano we Francji 103 wypadki lotnicze. Katastrofę Germanwings w Alpach francuskich można zaliczyć do tych najokropniejszych. Wykres Statista pokazuje jak często i gdzie dochodziło w ostatnich 70 latach do katastrof lotniczych. I nawet, jeżeli wydaje się być niezbyt udanym momentem na takie stwierdzenie – latanie stało się i staje coraz bardziej bezpieczne.
Najwięcej wypadków lotniczych po 45 roku odnotowano w USA – 784 zdarzeń, według danych Sieci Bezpieczeństwa Lotniczego. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że w Stanach krajowy ruch lotniczy jest większy niż w największych państwach europejskich liczonych razem.
W krajach o miliardowych liczbach mieszkańców, czyli w Chinach i Indach, stosunkowo mało zanotowano katastrof, ale fachowcy twierdzą, że dopiero od niedawna obywatele tych państw szerzej korzystają z usług lotniczych, stąd te niskie dane.
To, ze latanie jest bezpieczne najlepiej ilustrują wyniki badań przeprowadzone na zlecenie firmy ubezpieczeniowej Allianz Global Corporate & Specialty SE, które wykazały, że prawdopodobieństwo uczestniczenia w katastrofie lotniczej wynosi 1 do 29 milionów. Dla zobrazowania skali, okazuje się, że trzy razy częściej ludzie giną od uderzenia pioruna. Prawdopodobieństwo śmiertelnego wypadku rowerowego wynosi w tych badaniach jeden na 340 tys.