„Elektryfikacja transportu lotniczego to krok, który musimy podjąć” – powiedział Niemieckiej Agencji Prasowej. „Cieszymy się, że możemy pokazać, że to nie science fiction”. Rozpoczęła się obecnie faza walidacji regularnej obsługi lotów elektrycznych na specjalnie otwartym lotnisku w Saint-Cyr-l’École pod Paryżem.
Brak certyfikatu typu dla przewozów pasażerskich
Nowy samolot z wieloma wirnikami na dachu startuje i ląduje pionowo. Mają zrewolucjonizować lotnictwo i być alternatywą dla ruchu drogowego, zwłaszcza w gęsto zaludnionych miastach. Miasta szybko się rozwijają, ale nie ma w nich miejsca na większy ruch samochodowy, jak wyjaśnił Hoke . Taksówki powietrzne, nad którymi pracują także inni producenci, np. Lilium, mogłyby połączyć ważne węzły komunikacyjne.
Ale to tylko jedno z wielu narzędzi – wyjaśnił. „To oczywiście nie zastępuje transportu zbiorowego”. Na przykład model Volocoptera Volocity jest pojazdem dwumiejscowym. A według oceny Hoke’a pilot będzie musiał zasiąść na pokładzie jeszcze przez wiele lat, czyli zajmować jedno z miejsc. Lot poprzedniego modelu 2X można było teraz oglądać we Francji. Aby Volocopter mógł przewozić pasażerów, firma z Bruchsal koło Karlsruhe potrzebuje zgody Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego Unii Europejskiej Easa – ta wciąż nie jest dostępna. Hoke spodziewa się, że w przyszłym roku do różnych miast będzie można oferować ograniczoną liczbę lotów. Następnie tendencja wzrasta.
Wciąż powód do radości
Pierwotne plany Volocoptera były znacznie większe: z okazji Igrzysk Olimpijskich firma chciała zaoferować w Paryżu trzy trasy lotów przesiadkowych i dwie turystyczne i widokowe. Zaplanowano pięć lądowisk zwanych vertiportami, z czego jedno znajdowało się na pontonie na Sekwanie. Napisano o tym w komunikacie z czerwca 2023 r.
Niemniej jednak loty testowe zakończyły się sukcesem. Na początku tego międzynarodowego wydarzenia sportowego nie było jeszcze jasne, czy zostaną one w ogóle zatwierdzone. Ponadto miasto Paryż i kilka organizacji bezskutecznie zgłaszały wątpliwości dotyczące licencji na prowadzenie miejsca startu i lądowania. Volocoptera borykają się ostatnio także z trudnościami finansowymi. Omawiane wsparcie państwa ze strony Badenii-Wirtembergii i Bawarii nie doszło do skutku. Ostatecznie pieniądze pochodziły od inwestorów. A teraz dobre wieści.
Ratownictwo lotnicze ADAC: Taksówki powietrzne to „przyszłość służb ratowniczych”
W zasadzie taksówki powietrzne działają jak drony – tylko duże – wyjaśnił Hoke. Są cichsze niż helikoptery i bezpieczniejsze, ponieważ nie mają tylko jednego silnika, a wiele systemów zaprojektowano w sposób redundantny, dlatego dostępne są zamienniki. Na przykład Volocopter musiał udowodnić, że potrafi bezpiecznie wylądować nawet w przypadku awarii dwóch sąsiadujących ze sobą silników. Ponadto samolot nie powoduje żadnych emisji podczas lotu. Chociaż Hoke przyznał, że należy poprawić ogólny ślad węglowy.
Oprócz Paryża Volocopter chce wystartować m.in. w Rzymie i Osace. Regularne loty w Niemczech nie są jednak priorytetem, gdyż według informacji miasta w tym kraju nie są aż tak duże, ani gęsto zaludnione oraz posiadają samowystarczalne lokalne sieci transportowe. W Niemczech Volocopter współpracuje z ratownictwem lotniczym ADAC. Celem jest przetestowanie jego zastosowania w celach medycznych i ratunkowych.
Aaron Erd z pogotowia powietrznego ADAC powiedział podczas prezentacji we Francji: „Zdecydowanie widzimy tutaj przyszłość służb ratowniczych”. Jego zdaniem taksówki powietrzne mogą usprawnić działanie służb ratunkowych. „Mogą rozwiązać problemy, które mamy obecnie”. Obecnie nie można obsadzić wielu stanowisk lekarzy medycyny ratunkowej. Jednakże większe obszary mogłyby być obsługiwane taksówkami powietrznymi, a pomocnicy mogliby szybciej dotrzeć na miejsce drogą powietrzną. Nie należy jednak przewozić nim pasażerów.