
Jak podaje autorka Clare McAndrew, jedna trzecia handlarzy dziełami sztuki spodziewa się wzrostu sprzedaży w 2025 r. Jednakże badania te zostały przeprowadzone przed światowym kryzysem gospodarczym wywołanym przez ogłoszenie przez prezydenta USA Donalda Trumpa wprowadzenia ogromnych ceł i późniejsze krachy na giełdzie.
Według tej analizy spadek w Chinach w 2024 r. będzie szczególnie dotkliwy: minus 31 procent. Dzięki temu Chiny znalazły się na trzecim miejscu wśród najważniejszych rynków sztuki, za niekwestionowanym liderem rynku, Stanami Zjednoczonymi, z 43 proc. całkowitego obrotu, a obecnie także za Wielką Brytanią, gdzie swoje siedziby mają tak duże domy aukcyjne, jak Sotheby’s i Christie’s. Na Wielką Brytanię przypada 18 proc., a na Chiny 15 proc. całkowitego obrotu gospodarczego.
Autorka Clare McAndrew informuje o tendencji dokonywania zakupów w niższym segmencie cenowym. Dotyczy to dzieł sztuki o wartości poniżej 50 000 dolarów. Ogółem liczba transakcji wzrosła o trzy procent. Handlarze dziełami sztuki 44 procent swoich transakcji zawierali z nowymi klientami, a nie ze stałymi kolekcjonerami. Na potrzeby raportu McAndrew od 2017 r. analizował transakcje sprzedaży z domów aukcyjnych, targów sztuki, galerii i od handlarzy dziełami sztuki.