Sprzedawca artykułów sportowych Signa Sports United (SSU) otrzymuje kolejny zastrzyk gotówki od swojej spółki macierzystej. Firma ma trudności finansowe: w pierwszej połowie roku spółka zależna grupy nieruchomości Signa, założona przez René Benko (46 l.), odnotowała stratę w wysokości 180,5 mln euro. Firmie grozi zamknięcie. Pożyczką w wysokości 150 mln euro Signa chce zabezpieczyć działalność internetowego sklepu sportowego i niezbędne inwestycje do 2025 r.
Sprzedawca internetowy potrzebował pomocy finansowej w wysokości 130 milionów euro w lutym ubiegłego roku. W tym celu firma z Austrii wyemitowała obligacje zamienne. Jednak sprzedawca artykułów sportowych ogłosił teraz, że 88 milionów euro z tego nie zostanie wykorzystane. SSU poinformowało, że płynność pro forma, w tym bieżący zastrzyk kapitałowy i dodatkowe pozycje gotówkowe, wynosi 273 mln EUR. Według firmy dług netto w drugim kwartale roku podatkowego 2023 wyniósł 314 mln euro. Kiedy pracownicy i klienci są zadowoleni, firma prosperuje. Technologia odgrywa tu bardzo ważną rolę – jako czynnik wzmacniający sukces, który raczej odciąża niż zastępuje. Przegląd.
Jak pokazują ostatnie wydarzenia biznesowe, internetowy sprzedawca artykułów sportowych wciąż znajduje się w krytycznej sytuacji. W drugim kwartale 2023 roku sprzedaż netto Signa Sports United spadła o 23,5 procent do 195 milionów euro w porównaniu z tym samym kwartałem poprzedniego roku. Skorygowana EBITDA pogorszyła się o 44 mln euro i była obecnie ujemna na poziomie 59 mln euro. Stephan Zoll (52 l.), dyrektor generalny internetowego sklepu sportowego, był przekonany, że największe problemy zostały przezwyciężone, jak donosi „Lebensmittel Zeitung”.
Jednak dla Benko zastrzyk gotówki powinien być możliwy do opanowania. Tylko w ciągu ostatnich pięciu lat aktywa nieruchomościowe Signa wzrosły prawie trzykrotnie do około 28 miliardów euro . To stawia Benko na szczycie w Europie Środkowej. Obecnie firma inwestuje w berliński biurowiec Beam wraz z niemieckim przedsiębiorcą Klausem-Michaelem Kühne (86 l.). Mówi się, że Kühne jest wart 350 milionów euro za to wspólne przedsięwzięcie.