Niezależnie od tego, czy chodzi o modę, elektronikę czy sprzęt kuchenny – produkty oferowane są w zaskakująco niskich cenach na azjatyckich portalach zakupowych. Czy jest to właściwe postępowanie?
Sukces kontrowersyjnych azjatyckich portali zakupowych Temu i Shein zmusił do działania ministrów finansów federalnych i stanowych. Temat znajdzie się w porządku obrad Konferencji Ministrów Finansów w tym tygodniu, powiedział minister finansów NRW Marcus Optendrenk (CDU) do dpa w Düsseldorfie i ostro skrytykował przedsiębiorstwa handlowe. „Platformy te wprowadzają do UE plagiat i substancje szkodliwe dla zdrowia oraz celowo zniekształcają wartość towarów, aby uniknąć podatków i ceł”.
Konsumenci mogą tanio robić zakupy na Temu i Shein; platformy handlowe cieszą się w Niemczech dużą popularnością. Portale budzą jednak kontrowersje. Przedstawiciele handlowi, politycy i obrońcy konsumentów krytykują między innymi jakość produktów, brak kontroli, manipulacyjne zachęty do zakupów i warunki nieuczciwej konkurencji.
Bezcłowe granice są korzystne dla dostawców
Pojawiają się również skargi, że usługodawcy korzystają z luk prawnych, takich jak limit 150 euro bezcłowy. Azjatyckie platformy internetowe korzystają głównie z frachtu lotniczego. W przypadku zamówień z krajów spoza UE nie są pobierane żadne opłaty przy imporcie paczek o wartości mniejszej niż 150 euro. Zarzuca się im, że w celu dotrzymania limitu 150 euro zadeklarowali błędnie wiele przesyłek.
Spółki zaprzeczają tym zarzutom. Kładą nacisk na przestrzeganie obowiązujących zasad. Według nich wymagają od firm, których towary sprzedawane są za pośrednictwem portalu, przestrzegania rygorystycznych norm bezpieczeństwa. Praca dzieci nie będzie tolerowana.
Federalny minister gospodarki Robert Habeck (Zieloni) chce zwrócić większą uwagę na azjatyckie portale zakupowe. Przedstawiciele niemieckiego sektora detalicznego również wykazują głębokie obawy. Szef firmy handlowej KiK Patrick Zahn skarży się, że politycy podejmują zbyt pobłażliwe działania wobec Sheina i Temu. Udział tych firm w rynku w tym kraju jest „rażącą niesprawiedliwością”.
Minister: Należy zaostrzyć kontrole celne
Teraz minister finansów NRW Optendrenk również ostrzega przed „masowym zakłóceniem konkurencji”. Nacisk na kontrolę musi zostać „znacznie zwiększony – w perspektywie krótkoterminowej i trwałej” – stwierdził chadek. „Podczas gdy europejskie firmy właściwie przestrzegają przepisów dotyczących podatków, ceł i łańcucha dostaw, Temu i Shein systematycznie ich unikają – nie możemy tego zaakceptować”.
Trzeba działać na dwa sposoby. „Z jednej strony należy jak najszybciej dostosować prawo celne, z drugiej strony należy już teraz skutecznie egzekwować istniejące przepisy” – stwierdził Optendrenk. Należy wzmocnić kontrole celne. „Jeśli wszystkie paczki z Dalekiego Wschodu będą konsekwentnie otwierane przez określony czas i sprawdzane pod kątem zawartości i wartości, po pierwsze będziemy mieli dobry ogląd skali problemu i wyślemy jasny sygnał do Chin”.
