Nie słabną spekulacje wokół przyszłości Chin. W jakim kierunku pójdzie Państwo Środka pod przywództwem Xi Jinping, czy utrzyma obecny kurs, czy pożegluje w stronę idei maoistowskich, czy też przyswoi sobie standardy zachodniej demokracji. Stawia się sporo pytań, które mają de facto odpowiedzieć na jedno pytanie – Czy Chiny zmierzają do upadku?
Amerykański magazyn „Foreigen Affairs” zadał takie pytanie 32 światowym ekspertom od spraw chińskich. Jednym z nich był znany niemiecki ekspert Sebastian Heilmann, szef Instytutu Merics w Berlinie, który wydał następujące oświadczenie – “Obecny system chiński nie przetrwa następną dekadę bez gruntownej reformy.” Z tą tezą zgodziło się 7 ekspertów a 19 całkowicie ją odrzuciło.
Widać wyraźnie, że eksperci chińscy są podzieleni. Bardzo 9nteresuje to zwłaszcza tych, którzy robią w Chinach interesy. Wielu jednak realizuje program – „zamknąć oczy i maszerował do przodu”.
Eksperci uważają , że szefowie wielkich koncernów działających w Chinach powinni przygotować kilka scenariuszy działań strategicznych na ewentualne turbulencje ekonomiczne.
Scenariusz 1. “Więcej tego samego”: partia pozostaje przy władzy i nadal kontroluje gospodarkę. Wiele problemów pozostanie nierozwiązanych. Pozytywny dla zachodnich firm, jest fakt, że Chiny nie będą liderem innowacji. Negatywne, to to, że utrzyma się protekcjonizm i niepewność prawna.
Scenariusz 2. “Chiński sen”: Zapowiedziane jesienią 2013 roku reformy gospodarcze zostaną zrealizowane. Oznacza to pójście w kierunku gospodarki rynkowej. Handel i rynki finansowe zostaną zliberalizowane. System polityczny pozostanie bez zmian. Plusy: gospodarka będzie wiarygodna. Minusy: chińskie firmy staną się bardziej konkurencyjne.
Scenariusz 3. “Nauka z Singapuru”: Przeprowadzi się zarówno reformy gospodarcze i polityczne. Konsekwencje: Niekoniecznie, powstanie idealna demokracja, ale system praworządny, z wolnością słowa, z liberalną gospodarką opartą na innowacjach. Made in China stanie się bardziej rozpoznawalne. Politycznie, Chiny staną się liderem światowym. Plusy: uczciwa konkurencja. Minusy: chińskie firmy staną się poważnymi rywalami.
Scenariusz 4. “Putinizacja”: silne państwo i partia pójdą na konfrontacje z Zachodem, w tym przypadku z Japonią. Wzrośnie napięcie w basenie Morza Południowochińskiego. Plusy: Zachodnie firmy korzystają z nienawiści Chińczyków do Japonii. Minusy: Militarny konflikt zagrozi poważnie stabilności światowej gospodarki.
Scenariusz 5. “Chaos”: Partia w Chinach straci kontrolę co będzie groziło eskalacja niepokojów społecznych, konfliktów etnicznych i walką o władzę w kierownictwie. Plusy: Chiny staną się nie konkurencyjne. Minusy: Zawali się rynek chiński.
Najbardziej prawdopodobny scenariusz – według ekspertów, najlepszy byłby scenariusz nr 3 – wziąć za wzór model singapurski. Chiny – dużym Singapurem. To było marzenie dwóch wielkich ludzi: Lee Kuan Yew, niedawno zmarłego założyciela miasta-państwa i Deng Xiaopinga, ojca chińskich reform. Piękny sen z szansą realizacji.