
Wśród akcjonariuszy Adidasa rozpoczęła się namiętna dyskusja o konieczności zakończenia współpracy w obrastającą w coraz większe skandale organizacja sportową, kierująca światową piłką czyli FIFA. Adidas zbada, czy obecna umowa z FIFA jest rozwiązywalna i na jakich zasadach -powiedział Hans-Martin Buhlmann przewodniczący Związku instytucjonalnych inwestorów prywatnych (VIP), dla dziennika “Welt am Sonntag”. Buhlmann wyjawił na walnym zgromadzeniu, że reprezentuje 3.2 miliony akcji o wartości 230 milionów euro. Jest tym samym jednym z większych przedstawicieli inwestorów.
Buhlmann skrytykował w opublikowanym raporcie, postępowanie Adidasa, który nie może wymagać lojalności od swoich pracowników, gdy sam współpracuje z instytucją korupcyjną. Jednocześnie uważa sie, że w reorganizacji FIFA kluczową rol może odegrać szef Adidasa Herbert Hainer.
Adidas od dziesięcioleci należy do głównych sponsorów FIFA, organizacji która przeżywa swój największy skandal korupcyjny w historii.
W ostatnim roku obrotowym Adidas odnotował rekordowe przychody w wysokości 2,1 mld euro właśnie dzięki produktom związanym z piłką nożną. Dzięki mistrzostwom świata w piłce nożnej w Brazylii sprzedano rekordowe ilości piłki Brazuca i innych produktów licencjonowanych.
Należy jednak przypuszczać, że po dużej burzy spadnie mały deszcz, bo jak zwykle zwycięży biznes , a w tym przypadku dochody Adidasa stanowią priorytet na jakąkolwiek lekcją etyki i moralności.