Kolejna ofiara globalnej blokady: działalność największej na świecie sieci hoteli Marriott prawie zatrzymała się w ostatnich miesiącach.
Amerykański gigant hotelarski Marriott odnotował znacznie mniejsze przychody w drugim kwartale z powodu pandemii i wygenerował straty. Przychody największej sieci hoteli na świecie spadły o 72 procent do 1,46 miliarda dolarów (1,24 miliarda euro). Ostateczny wynik to strata w wysokości 234 milionów dolarów, jak ogłosiła grupa w poniedziałek w Bethesda w stanie Maryland. W tym samym kwartale poprzedniego roku Marriott był w stanie zaksięgować zysk w podobnej wysokości.
Obrót na dostępny pokój, ważny punkt odniesienia dla branży hotelarskiej, spadł nawet o 84,4%. Pomimo dramatycznego załamania, dyrektor generalny Arne Sorenson (61 l.) Pozostał pewny siebie: „Chociaż Covid-19 nadal znacząco obciąża naszą działalność, widzimy trwałe oznaki ożywienia popytu”.