
Niemcy i Polska chcą zagwarantować dostawy rafinerii w Schwedt po rezygnacji z rosyjskiej ropy rurociągowej. Federalny minister gospodarki Robert Habeck (53 l.) i polska minister klimatu Anna Moskwa (43 l.) podpisali w czwartek wspólną deklarację. Obie strony chcą zapewnić ropę naftową polskim rafineriom w Gdańsku i Płocku oraz niemieckim w Schwedt i Leuna – poinformowali ministrowie. Zaapelowali o współpracę między niemieckimi i polskimi koncernami naftowymi i obiecali pomoc techniczną. Wspólnie będą też pracować nad stałą, nową strukturą właścicielską Schwedt.
Niemcy nie chcą już od końca roku przetwarzać rosyjskiej ropy i dlatego potrzebują zamiennika dla ropy z rurociągu Przyjaźń. Schwedt jest obecnie pod niemieckim zarządem powierniczym, ale nadal należy do rosyjskiej państwowej firmy Rosnieft. Sam port Rostock i rurociąg do Schwedt nie wystarczą, aby odpowiednio wykorzystać Schwedt. Rafineria korzysta również z dostaw przez polski port w Gdańsku i tamtejszy system rurociągów. Niemcy od miesięcy negocjują więc ze stroną polską.
Według informatorów z obu krajów, Polska wywierała presję na Niemcy, a także sugerowała wywłaszczenie rosyjskiego właściciela Rosniefti. We wspólnym oświadczeniu stwierdzono, że oba kraje muszą zadbać o to, by ani Rosja , ani żadna kontrolowana przez nią spółka „bezpośrednio” nie odnosiła korzyści ze wspólnych działań.
Tłem jest zainteresowanie polskiej grupy Orlen inwestycją w Schwedt. W pierwszej kolejności Rosnieft’ musiałaby wtedy zrezygnować z udziałów w Schwedt, np. poprzez wywłaszczenie przez państwo niemieckie. Rosnieft posiada obecnie dobre 54 procent udziałów, Shell jest drugim co do wielkości właścicielem z dobrymi 37 procentami. Shell od dawna chciał wycofać się z rafinerii. Verbio i Enertrag, oba z sektora energii odnawialnej, wyraziły zainteresowanie. Chcą dać Schwedt perspektywę, jeśli zrezygnuje się z ropy ze względów ochrony klimatu.
Dzięki transportowi cysternami do portu w Rostocku i stamtąd rurociągiem do Schwedt można zabezpieczyć tylko około 60 procent przepustowości. Jednak co najmniej 75 procent uważa się za konieczne. Niewykluczone byłyby również dostawy ropy z Kazachstanu rurociągiem Przyjaźń. Jednak przepływałaby wtedy przez Rosję i pojawiłyby się również kwestie prawne. Deklaracja Niemiec i Polski jest więc deklaracją woli, za którą muszą iść dalsze porozumienia.
Zatrudniająca ponad 3000 bezpośrednich i pośrednich pracowników rafineria PCK w Schwedt odgrywa kluczową rolę w zaopatrywaniu Niemiec Wschodnich w benzynę i inne produkty rafineryjne. Ale zaopatrywane są również części zachodniej Polski, podobnie jak lotnisko Berlin-Brandenburg. Ponieważ rząd federalny rozważał również możliwość natychmiastowego wstrzymania dostaw rosyjskiej ropy po powiernictwie, krok ten został zapewniony. Magazyny w Schwedt, a także w sąsiedniej rafinerii Leuna są pełne. Według środowisk rządowych zapasy wystarczą na co najmniej 14 dni.