Niedawno doszło do transakcji sprzedaży domu na półwyspie Saint-Jean-Cap-Ferrat na Lazurowym wybrzeżu położonego przy Avenue Claude Vignon za 120 milionów Euro. Dom ma powierzchnię 600 metrów kwadratowych, więc przy tej cenie metr kwadratowy kosztował nowego właściciela 200.000 Euro.
Według agencji Engel & Völkers na drugim miejscu znalazła się nieruchomość położona w Hong-Kongu na wzgórzu Kellet Road o wdzięcznej nazwie “Twelve Peaks”, która “poszła” za 83.2 milionów Euro. Tutaj metr kwadratowy był tańszy o całe 10 tys. i wynosił 190 tys. Euro. Tradycyjnie wśród najdroższych mieszkań znajdują się nowojorskie nieruchomości. Ta wymieniona przez agencje tworzącą ten ranking znajduje się w stanie Nowy Jork w East Hampton na Long Islands, ogromny teren z własnym jeziorkiem, ale licząc koszt metra kwadratowego posiadłości wartej 118 milionów dolarów, wyniesie on 168 tys. Euro. Londyn do tanich te ż nie należy, od kiedy upatrzyli sobie tę stolicę rosyjscy miliarderzy. W znajdującej się na Knightsbridge apartamentowcu “One Hyde Park” metr mieszkania w Penthouse kosztuje 150 tys. Euro.
Ale powróćmy do Nowego Jorku. Engel & Völkers, który jest autorem tego zestawienia na piątym miejscu wymienia kolejny Penthouse, z którego widok roztacza się na całe miasto, nieruchomość ulokowana na rogu 59th Street i 5th Avenue. Można tam zamieszkać płacąc 120.600 Euro za metr kwadratowy apartamentu.
No i powróćmy do Europy, do ulubionego miejsca wszystkich tych, którzy nie lubią płacić wygórowanych podatków. Monaco, Avenue d’Ostende z widokiem na marinę, port jachtowy i oczywiście pałac książęcy. Z kompleksu nieruchomości o nazwie “Tour Odéon” można te wszystkie widoki podziwiać kupując mieszkanie za 100 tys. Euro za metr kwadratowy. A do droższych też w Europie zalicza się modna także u polskich miliarderów – Sardynia. Zatoka Romazzino to kierując się ceną siódme miejsce na świecie, gdzie za metr mieszkania z cudownym widokiem trzeba zapłacić 95 tys. Euro. W tym towarzystwie za prawdziwa okazję można uznać ceny apartamentów na bulwarze de la Croisette w Cannes, gdzie staniemy się właścicielem przytulnego kąta za jedyne 70 tys. Euro. Najdroższe miejsce do zamieszkania u naszych zachodnich sąsiadów znajduje się na legendarnej wyspie Sylt, na Morzu Północnym. Tutaj za metra kwadratowy zapłacimy tyle ile w Międzyzdrojach za cały apartament czyli 35 tys. Euro. Aby nie zakłócać tego ultra ekskluzywnego przekazu nie będę podawał dalej cen polskich nieruchomości, o których jak Dotą nie był łaskaw wspominać także analityk z agencji Engel & Völkers.