
Wiele zachodnich firm zawiesiło swoje rosyjskie interesy w wyniku wojny na Ukrainie. Teraz największa na świecie firma muzyczna wycofuje się z kraju. Jak poinformował Universal Music we wtorek wieczorem czasu niemieckiego, wszelkie działania zostaną natychmiast wstrzymane, a biura w Rosji zostaną zamknięte. Universal dąży do jak najszybszego zakończenia przemocy i przestrzega międzynarodowych sankcji.
Universal i dwaj pozostali światowi giganci muzyczni – Warner i Sony Music – ogłosili wcześniej, że będą wspierać organizacje charytatywne. Ci ostatni zadeklarowali w czwartek po południu czasu niemieckiego, że zawiesiją również swoją działalność w Rosji.
Według stowarzyszenia przemysłu wytwórni fonograficznego International Federation of the Phonographic Industry (IFPI), rosyjski rynek nagrań muzycznych był w 2019 roku dopiero 17. miejscu na świecie. Jednak w porównaniu z poprzednim rokiem nastąpił wzrost sprzedaży o 50,3 procent. Całkowita sprzedaż wyniosła 171,7 miliona dolarów. Biorąc pod uwagę dużą populację i możliwości rozwoju Rosji, atrakcyjność dla branży jest oczywista.
Live Nation wcześnie przeszedł na emeryturę
Oczywiście powszechne wycofanie się nie jest bynajmniej pierwszą tego typu reakcją branży muzycznej – największa na świecie grupa rozrywkowa na żywo, amerykańska firma Live Nation, do której należy również platforma Ticketmaster, zadeklarowała tydzień temu, że nie organizowałby więcej koncertów w Rosji i nie chciał już być aktywny na rynku. Oprócz licznych oświadczeń solidarności ze strony artystów, różni muzycy i zespoły, takie jak Björk , Nick Cave, The Killers i Green Day odwołali występy w Rosji.
Odwołano również daty solowej trasy koncertowej piosenkarza Rammstein Tilla Lindemanna w Rosji. Niemiecki zespół rockowy od dawna ma sporą rzeszę fanów w Rosji. Grupa powiedziała kilka dni temu na Instagramie: „Rammstein chciałby wyrazić swoje poparcie dla narodu ukraińskiego, który opiera się szokującemu atakowi rosyjskiego rządu” i chcemy pamiętać o człowieczeństwie, które dzielą obywatele Rosji i Ukrainy”.
Spotify nadal aktywne, obecność w Rosji zamknięta
Serwis strumieniowego przesyłania dźwięku Spotify zamknął swoją obecność w Rosji „bezterminowo” tydzień temu. Ponadto ograniczono dostęp do treści z rosyjskich mediów państwowych oraz usunięto ofertę RT i Sputnika w UE i na „innych rynkach”. Jednak sama usługa jest nadal dostępna w Rosji, aby „utrzymać globalny przepływ informacji”, powiedziała szwedzka firma. Dyrektor finansowy Paul Vogel powiedział w środę, że płatna usługa z około 1,5 miliona abonentów zostanie przerwana do odwołania. Spotify rozszerzył się na Rosję i Ukrainę dopiero w lipcu 2020 roku.
Wreszcie brytyjskie stowarzyszenie zbiorowego zarządzania PRS zawiesiło we wtorek współpracę z rosyjskim RAO. Amerykański BMI również zapowiedział taki ruch. Jednocześnie brytyjski odpowiednik niemieckiej Gemy podkreślił, że celem nie jest karanie rosyjskich kompozytorów, autorów piosenek i wydawców opowiadających się za pokojem. W ramach organizacji patronackiej stowarzyszeń zbiorowego zarządzania (CISAC) PRS chce pracować nad zbadaniem dalszego członkostwa organizacji rosyjskich, a ponadto nadal szukać możliwości wsparcia z partnerami „Głosów za pokojem”.