![](https://manager24.pl/wp-content/uploads/2014/11/lotn.jpg)
W Amerykańskich mediach zawrzało, kiedy opublikowano plany zbudowania nowego lotniskowca dla marynarki USA, który ma nosić imię „Gerald R. Ford”. Eksperci nie widzą większego sensu w budowaniu pływających kolosów a nawet kwestionuje się potrzebę istnienia statków wojennych jako takich. Tym bardziej, że jak dowodzą, teraz odpala się rakiety balistyczne nawet z… tankowców. Niektórzy z ekspertów podkreślają, że zapowiedź budowy nowej jednostki US Navy to odpowiedź na pierwsze wodowane w Chinach i Indiach lotniskowce. W tyle nie zamierza pozostać i Japonia, która szczyci się swoim helikopterowcem. Ale najwięcej emocji budzi cena nowego nabytku US Navy, 13 miliardów dolarów…. A teraz kilka liczb – Budowa poprzedniej pływającej kolumbryny czyli Nimitza też była wysoka, ale w przypadku „Forda” ma to być 22 miliardy dolarów, jeżeli doliczy się jeszcze nośniki np., myśliwce F-35. Roczne koszty utrzymania nowego lotniskowca to 440 milionów dolarów, czyli dzienny koszt eksploatacji to… 6.5 mln dolarów…. Dobrze mieć bogatych sojuszników.