100 największych firm w Niemczech kontrolowanych przez rodziny i fundacje rodzinne osiągnęło łączną sprzedaż w wysokości 1,53 biliona euro w 2022 roku. To o około 170 miliardów euro, czyli o 12 procent więcej niż rok wcześniej. Dane dotyczące sprzedaży za miniony rok wskazują na nowy rekord sprzedaży, jak wynika z corocznej analizy „100 największych niemieckich firm rodzinnych ” przeprowadzonej przez kancelarię Binz & Partner. W latach 2016-2022 łączne obroty największych niemieckich firm rodzinnych wzrosły z 1,14 do 1,53 bln euro, co oznacza wzrost o 34 proc.
„Łączny wzrost wszystkich dużych firm rodzinnych w ubiegłym roku znacznie przekroczył produkcję krajową brutto na poziomie 1,9 procent, nawet biorąc pod uwagę inflację”, mówi Mark Binz, starszy partner w Binz & Partner w Stuttgarcie. „Swoimi wynikami większość firm okazała się filarem niemieckiej gospodarki w 2022 r., pomimo niezwykle trudnych warunków”.
W 2022 roku sam Volkswagen miał 279 miliardów euro, największą niemiecką firmę rodzinną ( rodziny Porsche/Piech ). To o 29 miliardów euro (+12 procent) więcej niż w roku poprzednim. Prześladowcy też mogli zdobyć bramkę. W rankingu największych niemieckich firm rodzinnych Grupa Schwarz ( Lidl , Kaufland, rodzina Schwarz) wzrosła na drugim miejscu do 154 mld euro sprzedaży (+15 proc.) w 2022 roku. Producent samochodów BMW ( rodziny Quandt/Klatten ) na trzecim miejscu zwiększył nawet sprzedaż do 143 miliardów euro (+28 procent). W Aldi (niewymienione, rodziny Albrecht i Heister ) oszacowano dane dotyczące sprzedaży.
Nasz świat pracy przechodzi szybkie zmiany strukturalne. Transformacja cyfrowa, postępujący rozwój demograficzny oraz zmiana pokoleniowa na rynku pracy stawiają firmy przed różnorodnymi wyzwaniami. Zwinne metody, elastyczność i wykorzystanie wydajnych narzędzi mogą pomóc zatrzymać dobrych pracowników w dłuższej perspektywie oraz zwiększyć zarówno produktywność, jak i innowacyjność.
Tylko cztery ze 100 największych firm rodzinnych, dla których dostępne są aktualne dane, musiały zaakceptować spadek sprzedaży. Po boomie związanym z koronawirusem technicy medyczni Dräger (-9 procent), Vorwerk (-6 procent) i Hubert Burda Media (-1 procent) mieli trudny rok. Liderami wzrostu w 2022 roku są: Gebrüder Heinemann (+81 procent), Brose (+39 procent), Kostal (+38 procent), SEW-Eurodrive (+35 procent), Sixt (+34 procent) i Wacker Chemie (+32 procent). proc.) – czyli relatywnie więcej średnich firm rodzinnych.
Prof. Dr. Mark K. Binz jest starszym partnerem w kancelarii prawnej Binz & Partner o tej samej nazwie, która specjalizuje się w doradztwie dla firm rodzinnych. Jest przewodniczącym rady nadzorczej Fielmann AG od wejścia firmy na giełdę w 1994 roku i zasłynął w rozwiązywaniu trudnych konfliktów akcjonariuszy, takich jak Voith, Haribo, Tönnies, a ostatnio Tengelmann.
Liczba pracowników w 100 największych niemieckich firmach rodzinnych wzrosła w 2022 roku o 3 procent do 4,7 miliona pracowników. „Luka między wzrostem sprzedaży a wzrostem zatrudnienia wskazuje na znaczny wzrost wydajności, ale także wąskie gardła na rodzimym rynku w rekrutacji odpowiedniego personelu, zwłaszcza sprawdzonych specjalistów”, wyjaśnia Binz, który przewodniczy radzie nadzorczej notowanej na giełdzie sieci optycznej Fielmann.
Podobnie jak w przypadku liczby pracowników, zmiany w wynikach operacyjnych w 2022 roku są niewielkie. 45 z badanych firm rodzinnych podaje EBIT. Wynik dodany pozostał prawie niezmieniony i wyniósł około 74 miliardów euro. 25 firm było w stanie zwiększyć zysk operacyjny, 18 zarobiło mniej. Tylko dwie firmy – Dräger i Eberspächer – odnotowały straty. „Duże firmy rodzinne zarobiły dobre pieniądze w 2022 r. Daje im to swobodę finansową do inwestowania w przyszłe tematy, takie jak cyfryzacja, zrównoważony rozwój i sztuczna inteligencja” – mówi Binz.
zwiększyło wskaźnik kapitału własnego z 14 procent do 18 procent w zeszłym roku. „Wysokie wskaźniki kapitału własnego świadczą o solidnym planowaniu finansowym dużych firm rodzinnych. W ekonomicznie i geopolitycznie niepewnych czasach rezerwy stanowią namacalną przewagę strategiczną”, mówi Binz.