![](https://manager24.pl/wp-content/uploads/2024/12/ba15d1a3-12ad-4be4-a456-ec9b018bfda5_w960_r1.778_fpx49.34_fpy50.webp)
Oczekuje się, że w najbliższy czwartek Europejski Bank Centralny (EBC) ponownie obniży swoje podstawowe stopy procentowe. Ekonomiści oczekują głównie, że podstawowe stopy procentowe zostaną ponownie obniżone o 0,25 pkt. proc. Stopa depozytowa spadłaby wówczas do 3,00 proc. Istnieje jednak duża niepewność co do dalszego postępowania. Styczniowa inauguracja Donalda Trumpa na prezydenta USA może mieć także konsekwencje dla gospodarki strefy euro.
EBC obniżył w czerwcu podstawowe stopy procentowe w obliczu spadającej inflacji i słabnącej gospodarki. Dalsze kroki miały miejsce we wrześniu i październiku. Momentami na rynkach pojawiały się także spekulacje, że EBC może w grudniu obniżyć podstawowe stopy procentowe o 0,50 punktu.
„Rozczarowujące wczesne wskaźniki gospodarcze wskazują na słabą końcówkę roku dla gospodarki europejskiej” – skomentował Felix Schmidt, ekonomista Berenberg Bank. „Dalsze kluczowe obniżki stóp procentowych przez EBC w celu pobudzenia gospodarki byłyby zatem mile widziane”. Jednakże fakt, że poczyniono niewielkie postępy w walce z inflacją bazową, przemawia przeciwko znaczącej obniżce stóp procentowych, pisze Schmidt.
Stopa inflacji bazowej wyniosła w listopadzie 2,7 procent, nadal znacznie powyżej ogólnej stopy inflacji wynoszącej 2,3 procent. EBC dąży do osiągnięcia stopy inflacji na poziomie 2,0 procent w średnim okresie. „W ramach kompromisu EBC prawdopodobnie dokona niewielkiej obniżki stóp procentowych o 0,25 punktu procentowego na swoim ostatnim posiedzeniu w tym roku” – spodziewa się Schmidt.
Według głównego ekonomisty Dekabanku Ulricha Katera za ostrożnym podejściem przemawiają także towarzyszące okoliczności polityczne. „Wraz z przejęciem rządu przez Donalda Trumpa w styczniu nowe warunki ramowe dla europejskiego handlu zagranicznego staną się widoczne dopiero za kilka tygodni” – pisze Kater w swojej analizie. Prezydent-elekt USA Trump wielokrotnie grozi podniesieniem ceł.
Kater wskazuje także na kryzys rządu francuskiego, który odsłonił nowe obciążenie europejskiej polityki finansowej. „Zaskakujący, duży krok łagodzenia polityki EBC w bezpośrednim związku ze wzrostem premii za ryzyko dla francuskich obligacji rządowych może zostać tutaj błędnie zinterpretowany”.