Do Internetu dostęp mają już nawet przedszkolaki – dwie trzecie dzieci w wieku 3-6 lat korzysta z Internetu przynajmniej raz w tygodniu . Do sieci samodzielnie logują się już dziewięciolatkowie , a regularnie z Internetu korzysta aż 95,4 proc. osób w wieku 12-15. Dostęp do Internetu ma coraz więcej dzieci. Jednocześnie badania przeprowadzone na zlecenie firmy Intel pokazują, że blisko jedna czwarta rodziców nie kontroluje działań swoich pociech w Internecie.
Najpopularniejszym celem łączenia się z siecią przez młodych internautów jest dostęp do serwisów społecznościowych. Na tego typu portalach czas spędza ponad 77 proc. nastolatków w wieku 12-15 lat, z czego aż 74 proc. codziennie . Oprócz kontaktowania się ze znajomymi poprzez serwisy tego typu, młodzi użytkownicy sieci korzystają z poczty elektronicznej oraz pobierają różnego rodzaju multimedia – filmy, muzykę czy gry. Internet służy im również do wyszukiwania informacji potrzebnych do szkoły i nie tylko.
Im więcej młodych internautów, tym większa rola zabezpieczania się przed zagrożeniami w sieci. Dzieci stanowią często najłatwiejszy cel dla cyberprzestępców, dlatego istotną rolę odgrywa w tym wypadku czujność rodziców.
Bezpieczeństwo dzieci – odpowiedzialność rodziców
Z badania przeprowadzonego przez firmę Intel wynika, że aż 23,7 proc. rodziców nie dba o bezpieczeństwo swoich dzieci w Internecie. Ci z rodziców, którzy dostrzegają potencjalne zagrożenia płynące z sieci, z reguły osobiście uczą dzieci bezpiecznego korzystania z Internetu – grupa ta stanowi ponad dwie trzecie badanych. Jedynie 27,9 proc. dorosłych jest jednak w stanie towarzyszyć dzieciom osobiście podczas surfowania w sieci.
– Edukowanie najmłodszych użytkowników sieci i podnoszenie u nich świadomości zagrożeń jest niezwykle istotne w czasach, gdy Internet towarzyszy nam w zasadzie na co dzień. Ważne, aby uzmysławiać młodym internautom, że Internet niesie ze sobą wiele możliwości, ale jest również źródłem potencjalnych zagrożeń – mówi Artur Długosz z Intel Technology. – Należy jednak mieć na uwadze, że sama edukacja w starciu z coraz bardziej wyspecjalizowanymi atakami cyberprzestępców nie zagwarantuje wystarczającego poziomu ochrony. Myśląc o bezpieczeństwie należy myśleć kompleksowo i łączyć edukację ze stosowaniem oprogramowania bezpieczeństwa i rozwiązań kontroli rodzicielskiej – dodaje.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Intela, z profesjonalnych rozwiązań kontroli rodzicielskiej korzysta jedynie 35,7 proc. rodziców. Jest to niewielki odsetek, biorąc pod uwagę fakt, iż z jednej strony nie wszyscy rodzice mogą osobiście nadzorować aktywność swoich pociech w sieci, a z drugiej aktywność cyberprzestępców ciągle rośnie. Do zalet funkcji kontroli rodzicielskiej należy przede wszystkim możliwość wprowadzenia ograniczeń w korzystaniu z zasobów sieci oraz określenia limitu czasu spędzanego przed komputerem przez dziecko. Funkcja ta pozwala również filtrować gry oraz programy dostępne dla najmłodszych. Im większa intensywność kontaktów młodych internautów z siecią, tym większą wagę należy przykładać do zabezpieczania urządzeń używanych przez dzieci.