
W Francji, jednym z krajów najbardziej dotkniętych pandemią COVID-19, społeczność użytkowników drukarek 3D podjęła się produkcji brakujących przyłbic, masek ochronnych i elementów sprzętu medycznego. Jedną z firm, która zaangażowała się w pomoc jest Athletics 3D producent sprzętu dla zawodowych sportowców z Grenoble, na co dzień pracujący na drukarkach Zortrax.
Jedną z największych zalet druku 3D jest umożliwianie prowadzenia rozproszonej, elastycznej produkcji. Dzięki dostępowi do Internetu i możliwości przesyłania projektów do różnych osób- urządzenia tworzące „linie produkcyjną” nie muszą nawet znajdować się w tym samym miejscu. Chcąc ułatwić komunikację pomiędzy szpitalami, cierpiącymi na niedobór specjalistycznego sprzętu,
a użytkownikami drukarek 3D pracownicy Athletics 3D stworzyli interaktywną mapę. Mogą się na niej oznaczać właściciele urządzeń oraz potrzebujące pomocy szpitale i organizacje. W ten sposób, placówki mogą szybko odnaleźć osoby w najbliższej okolicy, które dysponują drukarkami i mogą wyprodukować niezbędny sprzęt.
W produkcję angażują się nawet osoby, które nigdy wcześniej nie tworzyły elementów sprzętu medycznego czy ochronnego. Z pomocą przychodzi im rozbudowana społeczność użytkowników
oraz filmy instruktażowe. Intuicyjna obsługa urządzeń pozwala wydrukować dowolny projekt, nawet jeśli właściciel drukarki nigdy wcześniej nie miał z nim do czynienia.
– Modele, przystosowane do druku na niemal wszystkich rodzajach drukarek, są dostępne w formie plików .stl i mogą być wykorzystywane na całym świecie. Nie ma konieczności modyfikacji ich przez osobę fizycznie obsługującą drukarkę 3D. Istnieją specjalne, cyfrowe biblioteki takich projektów, np. Zortrax Library, skąd każdy może odpowiedni model pobrać i wydrukować. Dzięki temu znika potrzeba transportowania towarów na dalekie odległości. Wzór przekazywany jest cyfrowo, a druk odbywa się już na miejscu przeznaczenia. Projekt przyłbicy opracowany i opublikowany w bibliotece Zortrax został przez nas szeroko udostępniony. Obecnie ta przyłbica jest drukowana i stosowana także we Francji –
mówi Clement Jacquelin, założyciel i CEO Athletics 3D.
Wsparciem dla rozwiązań tworzonych na drukarkach 3D są tradycyjne techniki produkcji. Athletics 3D nawiązała współpracę m.in. z innymi francuskimi firmami takimi jak Cap Gemini, MGEN i ST Microelectronique, by jeszcze bardziej rozwinąć swoje możliwości produkcyjne. Wykorzystując jedynie drukarki posiadane na stanie, firma była w stanie produkować około 45 przyłbic na dobę. Dzięki wsparciu partnerów posiadających plotter laserowy, którym można wycinać z pleksiglasu wizjery – udało się tak zmodyfikować i uprościć projekt, że dzienna produkcja wzrosła do 100 egzemplarzy. Wzajemne uzupełnianie się technologii widać też przy produkcji masek ochronnych. Elastyczne części, które przylegają do twarzy są wycinane na plotterze, a plastikowe zawory regulujące przepływ powietrza przez maskę, powstają na pracujących w Athletics 3D drukarkach Zortrax.
– Coraz więcej osób używających na co dzień naszych drukarek angażuje się w tworzenie sprzętu ochronnego dla osób szczególnie narażonych. Widzimy jak duża społeczność użytkowników
tak zwanych: makerów, jednoczy się i wspólnie działa tworząc i udostępniając nowe rozwiązania.
Na grupach oraz forach osoby z całego świata wymieniają się projektami i patentami jak w domowych warunkach wydrukować kluczowy i niezbędny sprzęt, który nie jest dostępny na rynku w klasycznej drodze dystrybucji – mówi Mariusz Babula, wiceprezes zarządu Zortrax.
Na stronie: https://library.zortrax.com/project/medical-visors-zortrax/ udostępniony został autorski projekt przyłbicy opracowany przez Zortrax stworzony po konsultacjach z dr. n. med. Arkadiuszem Trzosem, kierownikiem w Zakładu Medycyny Katastrof i Pomocy Doraźnej na Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz ratownikami medycznymi z SOR z jednego z polskich szpitali. Instrukcję jak samodzielnie zmontować przyłbicę można znaleźć pod tym linkiem.