
Po zwycięstwie Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich Apple zapowiada ogromne inwestycje w USA. Twórca iPhone’a ogłosił w poniedziałek, że firma zamierza wydać w sumie 500 miliardów dolarów w ciągu najbliższych czterech lat. Obejmuje to uruchomienie produkcji serwerów o wysokiej wydajności dla sztucznej inteligencji (AI). Planowane projekty mają na celu stworzenie około 20 000 miejsc pracy w sektorze badań i rozwoju.
Oświadczenie to pojawiło się kilka dni po spotkaniu prezesa Apple, Tima Cooka (64) z Trumpem. Amerykańskiej firmie grożą cła importowe, ponieważ duża część jej produktów jest montowana w Chinach . Podczas pierwszej kadencji Trumpa firma Apple była zwolniona z dodatkowych podatków dzięki zwolnieniu. Firma obiecała wówczas inwestycje rzędu 350 miliardów dolarów w ciągu pięciu lat. W poście na swojej platformie do krótkich wiadomości Truth Social Trump podziękował Apple i Cookowi. Decyzja ta jest wyrazem zaufania, jakim darzą jego rząd.
Apple planuje fabrykę AI w USA
Ogłoszone w poniedziałek inwestycje obejmują także zamówienia od dostawców oraz produkcję filmów i seriali dla serwisu streamingowego Apple TV+. Firma nie chciała odpowiedzieć na pytanie, jaka część całkowitej kwoty miała zostać przeznaczona na zamówienia do dostawców z USA.
Apple zacieśnia również współpracę z Foxconn, najważniejszym producentem iPhone’ów na podstawie umów. Obie firmy chcą wspólnie zbudować fabrykę, w której powstaną serwery AI, na których będzie uruchamiane oprogramowanie dla funkcji AI o nazwie „Apple Intelligence”. Obecnie montaż tych komputerów odbywa się poza granicami USA.