
Pomimo spowolnienia gospodarczego w pierwszej połowie 2019 r. rząd niemiecki osiągnął nadwyżkę budżetową w wysokości miliarda euro. Federalny Urząd Statystyczny potwierdził we wtorek, że rząd federalny, gminy i instytucje ubezpieczeniowe wydały środki zgodnie z zaplanowanym budżetem a i tak w kasie pozostało 45,3 miliarda euro nadwyżki zgodnie z ogłoszonymi wstępnymi wynikami.
Jednak międzynarodowe konflikty handlowe, niepewność Brexitu i spowolnienie światowej gospodarki wywierają presję na zorientowaną na eksport gospodarkę niemiecką. Produkt krajowy brutto zmniejszył się w drugim kwartale o 0,1 procent w porównaniu do poprzedniego kwartału. Administracja rządowa w Wiesbaden potwierdziła wstępne dane, że na początku roku największa gospodarka w Europie wciąż rosła o 0,4 procent.
W pierwszej połowie roku państwo korzystało z dochodów podatkowych i skapitalizowanych składek na ubezpieczenia społeczne. Pod względem produkcji ekonomicznej nadwyżka wyniosła 2,7 procent. Wzrost dochodów podatkowych został zmniejszony do 2,8 procent. Jednak dobry trend związany z rosnącym zatrudnieniem zapewnił dalszy dynamiczny rozwój składek na ubezpieczenia społeczne (plus 4,4 procent). Konfederacja krajów związkowych zanotowała największy plus – 17,7 miliarda euro.
Niemcy są jednak dalekie od limitu deficytu określonego w traktacie z Maastricht, w którym europejczycy dopuszczają co najwyżej 3,0 procent deficytu budżetowego. Na poziomie jednego – choć minimalnego – Niemcy określili deficyt w 2013 r. Z powodu dobrej gospodarki państwo znajduje się na plusie od 2014 roku. Wpływ na te znakomite wyniki ma rekordowe zatrudnienie i wyższe dochody z podatków i składek oraz niskie stopy procentowe.
Przewiduje się, że w przyszłości dochody rządowe będą prawdopodobnie niższe ze względu na spowolnienie gospodarcze. Coraz bardziej wątpliwe jest oczekiwane ożywienie gospodarcze w trzecim kwartale.
Jeśli produkcja gospodarcza spada dwa kwartały z rzędu, ekonomiści mówią o „recesji technicznej”. Jest to jednak tylko bardzo łagodna recesja. Sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby produkcja gospodarcza w całym roku zmniejszyła się w porównaniu z rokiem poprzednim. Jednak nie jest to obecnie oczekiwane. Ostatnio miało to miejsce w 2009 r. W wyniku światowego kryzysu finansowego. Rząd federalny spodziewał się ostatnio wzrostu gospodarczego o 0,5 procent przez pełny rok 2019. W ubiegłym roku produkt krajowy brutto wzrósł o 1,5 procent.
Według władz federalnych odpowiedzialnych za handel zagraniczny w Wiesbaden gospodarka została spowolniona w drugim kwartale. Eksport towarów i usług spadł gwałtowniej niż import w porównaniu z poprzednim kwartałem, na co wpływ miał między innymi nastrój zakupowy konsumentów. Jednak według badaczy konsumenckich GfK ludzie w Niemczech ostatnio stali się bardziej ostrożni, jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy. Doniesienia o zmniejszeniu zatrudnienia i wprowadzeniu pracy krótkoterminowej zwiększyły zatem strach przed utratą pracy i spowodowały tendencje do cięcia kosztów.
rei / dpa