Air France wczoraj i dziś. Francuska linia obchodzi 90.urodziny

AktualnościWiadomości

USA pozywają Facebooka do sądu

Rząd USA i ponad 40 stanów oskarżają Facebooka o nieuczciwą konkurencję i chcą w sądzie doprowadzić do rozdzielenia Instagrama i WhatsApp. Facebook kupił platformę fotograficzną i usługę czatu, aby chronić swoją dominację przed rywalami, argumentują w pozwie wniesionym w środę (czasu lokalnego). Facebook zaprzeczył zarzutom.

Komisja handlowa FTC, która jest odpowiedzialna za ochronę konsumentów w USA, natychmiast rozpoczęła pozew, stwierdzając, że Facebook jest dominującą siecią internetową i ma władzę monopolistyczną. Grupa chce bronić tego lukratywnego monopolu za pomocą „systematycznej strategii” za pomocą antykonkurencyjnych środków.

Główny doradca Facebooka, Jennifer Newstead, odparł: „Przepisy antymonopolowe istnieją po to, by chronić konsumentów i zachęcać do innowacji, a nie karać odnoszące sukcesy firmy”. Facebook zainwestował miliardy dolarów, aby Instagram i Whatsapp odniosły sukces. Newstead wskazał również, że sama FTC zatwierdziła kiedyś przejęcia. Pozew jest teraz sygnałem, że „żaden zakup nie jest nigdy ostateczny”.

Facebook kupił Instagram w 2012 roku za około miliard dolarów, a Whatsapp w 2014 roku za około 22 miliardy dolarów. Obie usługi mają obecnie ponad miliard użytkowników. W przeszłości pojawiły się wezwania do usunięcia Instagrama i Whatsapp z Facebooka. W ostatnich latach grupa zbliżyła do siebie infrastrukturę platformy swojej sieci internetowej, a także Instagram i Whatsapp. To utrudniłoby technicznie podział.

Facebook powinien informować wymiar sprawiedliwości o wszystkich większych przejęciach

Prokurator generalny 48 stanów i terytoriów USA domaga się teraz w pozwie, aby Facebook informował ich o wszystkich przejęciach o wartości ponad dziesięciu milionów dolarów. „Facebook wykorzystał swoją monopolistyczną władzę, by zniszczyć mniejszych rywali i wyeliminować konkurencję kosztem zwykłych użytkowników”, skrytykowała nowojorska prokurator generalna Letitia James (62). Pozew powinien wysłać wyraźny sygnał do Facebooka i innych firm: że próby zdławienia konkurencji, utrudniania innowacji lub ograniczenia ochrony prywatności będą prowadzone energicznie.

Przez długi czas internetowi gracze wagi ciężkiej byli bardzo luźno regulowani na swoim rodzimym rynku, w USA. Ostatnio jednak nastrój się zmienił. W październiku rząd i jedenaście stanów skierowało sprawę do giganta  internetowego, Google, w sprawie o konkurencję . Zarzut jest taki, że Google chroni swoją dominację w wyszukiwaniu internetowym i związanej z nią reklamie w sposób nielegalny. Firma odrzuciła ten zarzut. Eksperci prawni wątpią, że proces się powiedzie. Musi między innymi udowodnić, że amerykańscy konsumenci są poszkodowani przez antykonkurencyjne zachowanie Google.

Jeszcze przed pozwem Facebook i Google argumentowały, że trzeba liczyć się z ostrą rywalizacją o uwagę użytkowników w Internecie. Założyciel i szef Facebooka Mark Zuckerberg (36) również próbował kupić aplikację do zdjęć Snapchat. Jednak ich założyciele odrzucili ofertę.

Komisja Europejska zatwierdziła również przejęcie Whatsapp. Jednak Facebook musiał później zapłacić za nią grzywnę, ponieważ firma podała mylące informacje. Kiedy ogłoszono przejęcie, powiedziano, że połączenie danych użytkowników nie jest technicznie możliwe. Później Facebook znalazł sposób.

Facebook reaguje na pozew całą stroną internetową

Zuckerberg był bojowy w wewnętrznej wiadomości skierowanej do pracowników, którą udostępnił „New York Times”. „Ogólnie rzecz biorąc, nie zgadzamy się z zarzutami rządu i planujemy walczyć z nimi w sądzie. Prawda jest taka, że ​​we wszystkim co robimy uczciwie konkurujemy z wieloma innymi służbami” – napisał 36-latek. Konkurenci Facebooka mają setki milionów, a nawet miliardy użytkowników, wyjaśnił Zuckerberg i wymienił Google, Twitter, Snapchat, usługę czatu Apple iMessage oraz platformę wideo Google YouTube.

Kilka godzin po pozwie Facebook opublikował całą stronę internetową, która miała wzmocnić pozycję sieci internetowej. Facebook miał czas na przygotowanie swoich argumentów: Już w maju 2019 r. Szef polityki Nick Clegg opublikował gościnny artykuł w „New York Timesie” z nagłówkiem „Podział Facebooka nie jest rozwiązaniem”.

Dla pracowników i ich zespołów pozew nie powinien niczego zmienić – zapewnił Zuckerberg w swoim liście do pracowników. Jednocześnie może upłynąć wiele lat, zanim proces zostanie ostatecznie zakończony. „W międzyczasie w tych sprawach i sprawach z nimi związanych należy kontaktować się wyłącznie z naszym zespołem prawnym” – ostrzegł pracowników.

 

 

 

Polecane artykuły
AktualnościWiadomości

Jak dynamiczna konwersja walut zmienia międzynarodowy handel?

AktualnościWiadomości

Hugo Boss planuje przejęcia – „Znowu wracamy”

AktualnościITWiadomości

Intel rozczarowuje giełdę prognozami sprzedaży

AktualnościITWiadomości

Google i Microsoft ze znacznie większą sprzedażą i zyskami

Zapisz się do Newslettera
Bądź na bieżąco i otrzymuj najnowsze artykuły
%d bloggers like this: