Szef Adidasa Herbert Hainer, że jego firma nie ma na świecie konkurencji, nawet w USA, pomimo sukcesów marki Under Armour. Jak powiedział szef Adidasa “Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”, nie irytują go sukcesy amerykańskiej marki i się jej nie obawia, albowiem marka z trzema paskami jest pięć razy większa niż jej amerykański przeciwnik. Under Armour ma znaczenie tylko w USA. W Niemczech amerykańska marka ubiera piłkarzy FC St. Pauli i właściwie z tego jest znana. Hainer podkreślił, że co jakiś czas pojawiają się marki, które przez jakiś czas są sexy, ale znikają tak szybko z rynku jak się pojawiły. Trend ostatnich lat jest klarowny. Adidas i Nike wzajemnie się bujają na huśtawce rynkowej, odjeżdżając w siną dal pozostałym konkurentom. W Stanach Adidas znajduje się na trzeciej pozycji po Nike i Under Armour. W wyścigu o laur zwycięzcy rynkowego w USA ma pomóc adidasowi marka Reebok.
“Jesteśmy już z powrotem w pełnym rozkwicie,” powiedział Hainer. Grupa rozpoczęła doskonale pierwszy kwartał tego roku. 11 procentowy wzrost do wartości 3.9 mld euro i wzrost zysku o 14 procent. Znakomity wynik.
Hainer odniósł się do krytyki jego pracy jako CEO i porównał się do sportowca, który odnotował spadek formy i wyjechał na obóz treningowy. Wrócił z niego i znowu zaczął zdobywać medale. „Tak właśnie nam się przydarzyło” powiedział Hainer.