Twitter wycofuje się z dobrowolnego unijnego kodeksu postępowania przeciwko dezinformacji w sieciach internetowych. Poinformował o tym unijny komisarz ds. przemysłu, Thierry Breton. Dodał: „Możesz uciekać, ale nie możesz się ukryć”.
Breton dodał, że zobowiązania do „pozostania na miejscu” dotyczące dezinformacji. Oprócz dobrowolnego kodeksu zwalczanie dezinformacji będzie obowiązkiem prawnym wynikającym z ustawy o usługach cyfrowych (DSA) od 25 sierpnia.
„Nasze zespoły będą gotowe do jego egzekwowania” – ogłosił Breton. Ostrzegł: „Możesz uciekać, ale nie możesz się ukryć”.
Federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) skrytykowała wyjście Twittera z kodeksu postępowania jako „nieodpowiedzialne”. „Dezinformacja, kłamstwa i propaganda podsycają nienawiść i zatruwają demokrację” – napisała w serwisie internetowym. Twitter ponosi odpowiedzialność. „Ale nasze prawo dotyczy wszystkich platform, będziemy je egzekwować”. To dobrze, że „wkrótce będą surowsze unijne przepisy”.
Kodeks postępowania w zakresie zwalczania dezinformacji na głównych platformach internetowych został wprowadzony w 2018 r. Do przestrzegania zobowiązało się prawie trzy tuziny organizacji, w tym giganci internetowi, tacy jak Google, Meta i Twitter.
Właściciel Twittera, Elon Musk, zwolnił wielu pracowników, których zadaniem było moderowanie treści i komunikowanie się z Brukselą od czasu przejęcia usługi online w październiku ubiegłego roku jako samozwańczy orędownik wolności słowa. Musk odblokował również użytkowników, którzy zostali zbanowani za szerzenie dezinformacji. Wśród nich był były prezydent USA Donald Trump .