Przez 10 lat ceny złota szybowały w górę. Od czterech lat notujemy odwrotną tendencję. Wartość złota wysoka czy niska nie jest oparta na racjonalnych argumentach tylko na wierze. I tak w 200 roku uncja złota kosztowała 250 dolarów a już 11 lat później doszła do prawie 2 tys. dolarów. I my mieliśmy swoich bohaterów tej hossy jak choćby osławiony Amber Gold.
Od 211 roku ceny złota stale spadają. W ostatnim tygodniu osiągnęły najniższy pułap od 5 lat. Analitycy twierdza, że ten rok będzie kolejnym rokiem spadku cen złota. I nie pomogły złotu upadająca Grecja i spadki na chińskiej giełdzie, które mogły spowodować lokowanie w bardziej pewne środki.
Banki centralne od lat wypuszczają na rynek duże ilości pieniądza co mogłoby spowodować inflację a za nią idzie, umocnienie cen złota. Według Światowej Rady Złota banki, które od wielu lat sprzedawały złoto w ostatnim czasie zostały nabywcami. W roku 2014 nabyły one złoto ważące łącznie 477, 2 tony, co oznacza wzrost o 16,7 procenta w stosunku do poprzedniego roku. Tylko Chiński Bank Centralny zwiększył swoje rezerwy złota o ponad 60 procent. Nie jest tajemnicą, ze cena uncji poniżej 1800 dolarów, powoduje nierentowność kopalń złota na świecie.
Zwiększenie stóp procentowych w USA, umocnienie dolara zawsze miało wpływ na spadek cen złota. Ciekawe jak będzie tym razem.