Wycofanie się austriackiego Raiffeisen Bank International (RBI) z Rosji blokuje orzeczenie sądu. Bank poinformował, że rosyjski sąd wydał tymczasowy nakaz zakazujący RBI sprzedaży swojego banku zależnego w Rosji. Spółka stwierdziła, że decyzja opóźni plany wyjścia. Jednakże RBI „wypróbuje wszelkie środki prawne, aby zmienić dzisiejszą decyzję sądu” – czytamy w oświadczeniu.
W przeszłości bank nie był tak zdecydowany, jak brzmi oświadczenie, jeśli chodzi o ograniczanie działalności w Rosji. Tak naprawdę Raiffeisen Bank jest jedną z instytucji, które pomimo rosyjskiego ataku na Ukrainę nadal działały w Rosji i prowadziły tam kwitnące interesy. Raiffeisen Bank był kilkakrotnie proszony o ograniczenie tych transakcji, jednak z trudem przychylił się do tych apeli.
Źródła podają, że od marca 2023 r. Europejski Bank Centralny (EBC) również wywiera presję na RBI, aby wycofał się z Rosji. Wkrótce potem bank próbował udobruchać krytyków i oświadczył, że intensyfikuje wysiłki mające na celu wyjście z Rosji, co często powtarzał w kolejnych miesiącach. Jednak poszukiwania kupca spełzły na niczym. Od tego czasu RBI było wielokrotnie krytykowane. Bank ostatni raz bronił swojego postępowania w maju br., tłumacząc, że ograniczył swoją działalność w Rosji i że wyjazd z kraju jest skomplikowany.
Jednakże RBI ograniczyło obecnie swoją działalność w Rosji. Na początku 2023 roku przez RBI przeszło około 30 proc. wszystkich przelewów w euro i dolarach z Rosji w międzynarodowym systemie płatności SWIFT. Obecnie transakcje w walutach obcych będą przeprowadzane tylko dla niektórych klientów międzynarodowych, powiedział niemieckiej agencji prasowej rzecznik RBI. Ze względu na wysokie stopy procentowe w Rosji RBI nadal zarabia tam dużo pieniędzy. W pierwszej połowie roku było to 705 mln euro po opodatkowaniu – czyli około połowy zysku grupy.