Największym wydawcą kart kredytowych jest PKO Bank Polski. Drugie miejsce zajmuje Credit Agricole, a trzecie BZ WBK – wynika z danych zebranych przez PRNews.pl. Na koniec pierwszego półrocza liczba wydanych przez banki kart kredytowych wynosiła 6,2 mln.
Co kwartał zbieramy z banków dane na temat liczby aktywnych kart kredytowych. Prosimy o uwzględnienie także tych kart, które wysłano do klientów, ale nie zostały jeszcze aktywowane. Klient może taką kartę uaktywnić nawet w ciągu kilku miesięcy od wydania. Karta jest “uśpiona”, ale w każdej chwili klient może ją wyjąć z szuflady i zacząć używać.
Z danych zebranych po II kwartale z 19 banków wynika, że na koniec czerwca mieliśmy w portfelach 6,2 mln kart kredytowych. Największym wydawcą jest PKO Bank Polski, który obsługuje 821 tys. kart kredytowych. Drugie miejsce zajmuje Credit Agricole Bank Polska z liczbą 786 tys. plastików, a trzecie Bank Zachodni WBK z 768 tys. kart. Dla BZ WBK jest to spory skok z zestawieniu. Po pierwszym kwartale zajmował 5 miejsce.
Na piątym miejscu znajduje się natomiast Sygma Bank, który przez lata zajmował pozycję rynkowego lidera. Zgodnie z informacjami podanymi podczas konferencji wynikowej Banku BGŻ BNP Paribas, w przyszłym roku bank ten połączy się z Sygma Bankiem. Na tę chwilę nie wiadomo, czy będzie oznaczało to likwidację marki. O tym, że taki scenariusz jest jednak możliwy pisaliśmy już w ubiegłym roku.
BIK podaje, że spośród 6,2 mln kart kredytowych znajdujących się w portfelach Polaków, tylko 3,8 mln jest rzeczywiście aktywnych i używanych. Według metodologii przyjętej przez Biuro, są to karty na których występuje zadłużenie minimum 200 zł. Narodowy Bank Polski podaje natomiast, że kart aktywnych było na koniec I kwartału 2015 roku (nowszych danych jeszcze nie ma) 5 972 tys. Różnica w prezentowanych danych wynika z przyjętej metodologii. NBP podaje dane o kartach aktywowanych i pozostających w obiegu.
W szczytowym okresie Polacy mieli w swoich portfelach blisko 11 mln kart kredytowych. Kryzys finansowy i kolejne rekomendacje nadzoru spowodowały spadek liczby aktywnych kart. W ciągu 5 lat rynek skurczył się o 5 mln plastików. Największe spadki mamy już prawdopodobnie jednak za sobą.
Obecnie od każdej płatności kartą kredytową bank pobiera od punktu akceptującego karty prowizję w wysokości 0,3 proc. Jeśli klient zapłaci kartą debetową, bank zarabia mniej, bo 0,2 proc. Dlatego od kilku miesięcy obserwujemy wyraźne ożywienie w ofercie produktowej. Na rynek wróciły bezpłatne i tanie karty dla klienta masowego. Nie można więc wykluczyć, że w perspektywie najbliższych kilku, kilkunastu miesięcy liczba kart kredytowych zacznie znowu rosnąć.