
Rozmowa z Patrycją Kwiatkowską-Mizerą, dyrektor zarządzającą R4S Consulting, o współpracy z sześcioma partnerami firmy, z których każdy mógłby być prezesem korporacji
Jak to jest wejść do firmy prowadzonej przez sześciu partnerów i nimi zarządzać?
Bardzo trudne i fascynujące.
Trudne, bo?
Proszę sobie wyobrazić sześć silnych osobowości, z których każda ma ogromne doświadczenie, jest rozpoznawalna, zarządzała różnymi grupami ludzi, dużo osiągnęła w życiu. To nie są łatwi zawodnicy w obsłudze…
A fascynujące…?
Każdy z nich ma dziesiątki pomysłów, jest niezwykle kreatywny. Moi koledzy mogliby właściwie utworzyć sześć niezależnych firm doradczych i każda z nich dałaby sobie spokojnie radę. Kiedy jednak są razem, ta synergia daje fantastyczne efekty. Nie ma dziś w Warszawie drugiej takiej firmy, z tak ogromnym potencjałem, tak dynamicznej i kreatywnej. Niedawno mieliśmy warsztat z jednym z najlepszych specjalistów od doradzania w przekształcaniu firm i zarządzaniu nimi, który zna bardzo wiele najlepszych polskich i międzynarodowych przedsiębiorstw. Powiedział, że każdy znany mu szef czy właściciel firmy marzyłby o tak kreatywnym zespole liderów.
No to po co tam wzięli jeszcze panią?
Ponieważ ktoś musi nimi zarządzić! A kto, jeśli nie jeszcze silniejsza kobieta?! Mówię to trochę żartem, ale ten potencjał trzeba umieć utrzymać w ryzach. Mam doświadczenie w zarządzaniu kilkoma międzynarodowymi organizacjami w kraju i za granicą, także w korporacjach, i to doświadczenie bardzo uzupełnia kompetencje moich kolegów. Pomaga nam rozwijać profesjonalną organizację.
Porozmawiajmy jeszcze chwilę o partnerach.
Nasza najmocniejsza strona to ludzie, spółka opiera się na silnym fundamencie, doświadczonych partnerach. Wiadomo, że Adam Hofman był przez lata spin doktorem PiS, a Mariusz Sokołowski tak samo długo był rzecznikiem Komendy Głównej Policji w czasach, kiedy rządziła obecna opozycja. Firmę tworzyli od początku ludzie z bardzo szerokimi kontaktami, z głębokim rozumieniem biznesu, polityki i mechanizmów rządzących administracją. Michał Wiórkiewicz, który był trzecim założycielem firmy, przez dwa lata pracował jako asystent dwóch prezesów Rady Ministrów w latach 2005–2007. Obserwował pracę centrum państwa z bardzo bliska.
Pozostali trzej partnerzy mają jednak inne doświadczenie.
Tak, i to stanowi o sile R4S, dlatego praca tu jest tak fascynująca. Robert Pietryszyn był prezesem Grupy Lotos SA, wiceprezesem PZU SA. Jako prezes spółki Wrocław 2012 prowadził największą w powojennej historii Wrocławia inwestycję, budowę nowoczesnego stadionu na Euro 2012. Zdobył doświadczenie i w przeprowadzaniu dużych inwestycji, i w zarządzaniu, i we współpracy z samorządem, bo robił to w czasie, kiedy prezydentem Wrocławia był Rafał Dutkiewicz.
Dwaj pozostali partnerzy przyszli z mediów.
Sławek Jastrzębowski kierował największymi tabloidami w Polsce. Był zastępcą redaktora naczelnego „Faktu” i naczelnym „Super Expressu”. Nie zdaje pan sobie sprawy, jak szerokie kontakty, wiedzę o Polsce i mechanizmach polityki oraz życia publicznego ma szef tabloidu. Każdy, kto się liczył w Polsce, zabiegał o dobre relacje z człowiekiem, który decydował, co będzie na czołówce „Super Expressu”. Igor Janke ma jeszcze inne doświadczenie. Kierował najpoważniejszymi mediami w Polsce, był naczelnym PAP, szefem działu politycznego „Rzeczpospolitej”, prowadził programy w stacjach radiowych i telewizyjnych, pisał książki o premierze Węgier i obecnym szefie polskiego rządu, zanim trafił on do polityki. Teraz, niezależnie od pracy w R4S, kieruje think tankiem Instytut Wolności i prowadzi tam m.in. Szkołę Przywództwa. Nasi partnerzy mają więc bardzo duże rozumienie i polityki krajowej oraz samorządowej, i mediów, i biznesu.
To przyciąga klientów czy może budzić obawy?
Klientów przybywa nam błyskawicznie, co stawia przed nami wielkie wyzwania organizacyjne. Właśnie moim zadaniem jest przebudowa wewnętrznej struktury firmy, wzmacnianie zespołu konsultantów i nadzorowanie, by obsługa klientów była na najwyższym poziomie. Muszę się zderzać z tak prozaicznymi problemami jak rozbudowa biura. A kiedy pracuje się w jednym z najbardziej prestiżowych biurowców w Warszawie i nie chce się tego prestiżu obniżać, znalezienie odpowiedniego miejsca nie jest takie łatwe.
Specjalizujecie się więc w komunikacji medialnej i public affairs?
Tak, ale mamy trzecią bardzo silną nogę i poza zespołem partnerów to nas wyróżnia na rynku. Budujemy bardzo silne kompetencje w sferze digital. Mamy znakomity zespół informatyków i programistów, który opracował autorskie rozwiązania pomagające nam docierać do rozmaitych grup odbiorców z interesującym klienta przekazem.
Co to za rozwiązania?
Zarządzamy nastrojem w sieci. Poza tym, że obsługujemy fanpage’e i konta klientów w praktycznie wszystkich mediach społecznościowych, zajmujemy się pozycjonowaniem ważnych dla klientów treści w wyszukiwarkach, tworzymy strony internetowe, możemy bardzo precyzyjnie geotargetować przekaz, by np. ludzie pracujący w konkretnym budynku odebrali przekaz klienta, przeczytali ważny dla niego tekst. Żeby precyzyjnie odczytać potrzeby rynku, korzystamy z big data, z największych na świecie hurtowni danych, jako jedyni możemy śledzić automatycznie dyskusje nawet w zamkniętych grupach społecznościowych i reagować na pojawienie się ważnych dla klientów głosów. Używamy sztucznej inteligencji do generowania odpowiednich treści, możemy dziś powołać dowolną liczbę oficjalnych przedstawicieli klienta, którzy będą uczestniczyć w dyskusjach w sieci.
To narzędzia pomagające budować wizerunek w sieci?
Tak, ale nie tylko. Coraz częściej pomagamy naszym klientom w marketingu i sprzedaży. Często też używamy narzędzi digital w kampaniach public affairs. To znakomite narzędzie do wpływania na opinie decydentów i kluczowych osób opiniotwórczych. Mamy przekonanie, że to najbardziej rozwojowa i przyszłościowa część naszej firmy. W jej rozwój angażujemy dużo czasu i środków. Mamy poczucie, że tu wyprzedziliśmy rynek.
Pracujecie tylko dla wielkich przedsiębiorstw? Mówi się, że nie jesteście tanią firmą.
Mamy bardzo zróżnicowany portfel usług i klientów. Nasze usługi kosztują tyle, ile są warte. Niektóre są rzeczywiście drogie, ale mamy też pakiet usług dla średniej wielkości polskich przedsiębiorstw, który nie jest drogi, ale zapewnia solidną codzienną obsługę public relations. Pracujemy więc i dla wielkich międzynarodowych korporacji, i dla dużych krajowych firm, i tych dopiero rosnących. Ponad 95 proc. z nich to podmioty prywatne.
Podobno pracujecie też za granicą?
Tak, docelowo chcemy się stać agencją środkowoeuropejską. Mamy już swoich ludzi w Londynie i Budapeszcie. Na Węgrzech obsługujemy pierwszych klientów, w Londynie raczej szukamy tych, którzy prowadzą bądź chcą prowadzić biznes w Polsce lub innych krajach CEE. Kolejny krok to Praga.
Wspomniała pani o zmianach wewnątrz firmy. Na czym one polegają?
To trudne zadanie. Przekształcenie małej, butikowej firmy, którą był początkowo R4S, w dużego gracza w tej kategorii to wyzwanie. Zwiększamy zatrudnienie, ciągle szukamy bardzo dobrych ludzi, zmieniamy wewnętrzną strukturę, tworzymy wyspecjalizowane zespoły, budujemy system kontroli jakości. Wiemy, że najważniejsze jest, aby wraz ze wzrostem utrzymać i zwiększyć poziom obsługi klientów. Dużo rozmawiamy o standardach pracy. Jako chyba pierwsza agencja PR/PA w Polsce wprowadzamy wewnętrzny system compliance właśnie po to, by tworzyć najwyższe standardy i profesjonalne, i etyczne. Klienci oczekują naszej skuteczności, ale i pewnego bezpieczeństwa. Gramy długofalowo i wykluczamy chodzenie na skróty.
Jak radzicie sobie z konkurencją?
Konkurencja na tym rynku jest ogromna. Podchodzimy z pokorą do innych doświadczonych graczy. Nie mamy problemu z tym, by współpracować z innymi agencjami, chętnie się uczymy od naszych kolegów z innych firm, czerpiemy z doświadczeń tych, którzy są na rynku dłużej. Jednocześnie ciężko pracujemy, by tworzyć przewagi konkurencyjne, i mam przekonanie, że już je mamy. Nasi klienci to dostrzegają. Co ciekawe, mając tak doświadczony zespół liderów, sami ciągle się uczymy. Igor jeździ na międzynarodowe konferencje polityczno-gospodarcze, Mariusz wykłada na uczelniach, Adam właśnie zaczyna MBA na Harvardzie. Każdy z nas stara się ciągle podnosić kompetencje i uczyć nowych rzeczy.
A co jest największym problemem R4S?
Konieczność ciągłej zmiany. Ten problem jest zarazem naszą silną stroną, bo mimo że wszyscy mamy duże doświadczenie i z niejednego pieca jedliśmy chleb, to rozumiemy, że ciągle musimy się uczyć i zmieniać. Przyznam, że ta gotowość do zmiany zaskoczyła mnie u moich partnerów. Myślałam, że będą bardziej oporni… Innym realnym problemem jest konieczność poszukiwania najlepszych ludzi na rynku, a to jest trudne.
Czy jest coś, z czym R4S nie daje sobie rady?
Nie ma u nas takiego pojęcia. Zawsze szukamy nowych rozwiązań i dla naszych klientów, i dla siebie. Chcemy rosnąć i być najbardziej innowacyjną doradczą firmą komunikacyjną w tej części Europy. Bacznie obserwujemy, w jakim kierunku rozwijają się świat, komunikacja, biznes, i chcemy być gotowi, by naszym klientom w tym rozwoju towarzyszyć.
Jarek Dotka
Patrycja Kwiatkowska-Mizera, dyrektor zarządzająca
Manager z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu strategicznym i operacyjnym. Pracowała dla globalnych podmiotów, umiejętnie budując na ich rzecz relacje biznesowe na arenie międzynarodowej. Efektywny negocjator, doświadczona w budowaniu oraz organizacji pracy dużych zespołów. Pełniła funkcję dyrektora finansowego w Kaufland Polska, zasiadała w zarządzie firmy Fortum i była prezesem zarządu spółki Tauron Obsługa Klienta.
Ukończyła finanse i bankowość na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu, zdobyła także MBA na Polish Open University/Oxford Brookes University.
W R4S odpowiada za nadzór nad działalnością operacyjną firmy oraz za sprawną organizację pracy zespołów projektowych. Strategiczny doradca klientów R4S. Koordynuje również realizację strategii agencji.
Lubi zdrową rywalizację i potrafi utrzymać nerwy na wodzy. Dzięki temu sprawdza się w wielu dyscyplinach sportu, który jest jej największą pasją. Od dziecka uprawia narciarstwo zjazdowe. Pływa na desce windsurfingowej. Z powodzeniem startuje także w zawodach triathlonowych.
Adam Hofman
Ekspert z zakresu nauk politycznych, były polityk. Zapoczątkował erę nieszablonowych kampanii wyborczych, opierających się na komunikacji totalnej. Przygotowywał strategie medialne, które szybko zyskały status zwycięskich. W latach 2010–2014 był rzecznikiem prasowym Prawa i Sprawiedliwości, a także bliskim współpracownikiem i osobistym doradcą prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Udzielił setek wywiadów, przygotowywał do nich również innych polityków. W parlamencie pełnił m.in. funkcję szefa Komisji ds. Sektora Bankowego i wiceszefa Komisji Skarbu.
W 2015 r. przeszedł do biznesu. Swoją wiedzę z zakresu zarządzania rozwija na prestiżowym Uniwersytecie Harvarda.
Mariusz Sokołowski
Wieloletni rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji za rządów SLD, PiS i Platformy Obywatelskiej. W ciągu 12 lat służby kierował w polskiej policji operacjami „Media” podczas największych wydarzeń w kraju, takich jak Europejski Szczyt Gospodarczy w 2004 r., Szczyt Rady Europy w 2005 r., Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Euro 2012 czy Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2014.
Doktor nauk humanistycznych, adiunkt Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Autor wielu publikacji oraz szkoleń z zakresu public relations. Ekspert w dziedzinie komunikacji w kryzysie. Laureat prestiżowej nagrody w pierwszej edycji konkursu „PRotony” w kategorii rzecznik prasowy. W 2012 r. uhonorowany nagrodą Lwa PR, która jest przyznawana przez Polskie Stowarzyszenie Public Relations osobom o szczególnym dorobku zawodowym, które wykazują się nowatorskim podejściem do pracy i dbają o najwyższy poziom etyki zawodowej. W 2010 r. nominowany „za kompetentne i konsekwentne budowanie pozytywnego wizerunku policji w kraju, w którym mundur wciąż bardzo źle się kojarzy, oraz za aktywność w mediach i dostępność dla dziennikarzy” do pierwszej trójki prestiżowego konkursu „Człowieka Briefu 2010” w kategorii człowiek PR-u Briefu 2010. W 2015 r. wspólnie z Michałem Wiórkiewiczem założył R4S.
Robert Pietryszyn
Z wykształcenia prawnik oraz ekonomista. Doświadczony manager i przedsiębiorca. Specjalista w zakresie zarządzania strategicznego oraz restrukturyzacji.
Jako prezes spółki Wrocław 2012 w latach 2011–2015 odpowiadał za największą inwestycję w historii powojennego Wrocławia – budowę nowoczesnego stadionu o wartości miliarda złotych.
Pełnił funkcję prezesa zarządu Grupy Lotos SA oraz członka zarządu PZU SA. Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu.
Sławomir Jastrzębowski prezes R4S
Specjalista od budowania wizerunku. Wie, jak zarządzać emocjami społecznymi. Przez 11 lat redaktor naczelny „Super Expressu”. Kierował także Grupą Super Express. Wcześniej szef działu śledczego w „Dzienniku Łódzkim” oraz zastępca redaktora naczelnego „Faktu”. Ukończył Executive MBA w Instytucie Nauk Ekonomicznych PAN oraz studia polonistyczne na Uniwersytecie Łódzkim. W czerwcu 2018 r. dołączył do zespołu R4S.
Igor Janke
Wieloletni dziennikarz, publicysta i komentator polityczny, od 2012 r. doradza firmom w zakresie public relations. W latach 1998–2003 redaktor naczelny Polskiej Agencji Prasowej, współtwórca portalu Salon24, szef działu politycznego i komentator „Rzeczpospolitej”. Prowadził autorskie audycje w Radiu TOK FM, TVP, Polsacie i TV Puls. Autor wielu reportaży, analiz i wywiadów, m.in. z prezydentem USA Barackiem Obamą. Jego artykuł „Nieznośna szybkość bloga” był tekstem maturalnym z języka polskiego w polskich liceach w 2008 r.
Autor książek: „PO-PiSowa kronika upadku”, „Napastnik. Opowieść o Viktorze Orbánie”, „Solidarność Walcząca. Podziemna armia”. Założyciel i prezes niezależnego think tanku Instytut Wolności, w ramach którego prowadzi m.in. Szkołę Przywództwa. W R4S od 2018 r.
Michał Wiórkiewicz
Ekspert z zakresu budowania wizerunku i public affairs. Był członkiem i strategicznym doradcą w zespołach zajmujących się kampaniami wyborczymi. Zaangażowany w szczególności w badania jakościowe (IDI, FDI). W latach 2005–2007 asystent i doradca dwóch premierów, m.in. Jarosława Kaczyńskiego. Od 2008 r. przedsiębiorca, który łączy doświadczenie i umiejętności z zakresu biznesu i polityki. Świadczy usługi z zakresu public affairs, public relations oraz komunikacji strategicznej wielu organizacjom oraz jednostkom sektora biznesowego.