Miliarder technologiczny i zwolennik Trumpa Elon Musk (53 l.) jest krytykowany za swój plan rozdawania miliona dolarów dziennie zarejestrowanemu wyborcy w szczególnie zaciętych stanach USA. Demokratyczny gubernator Pensylwanii Josh Shapiro (51 l.) powiedział, że śledczy mogą przyjrzeć się całej akcji. Profesor prawa Rick Hasen argumentował, że działania Muska są nielegalne. Tymczasem szef Tesli rozdał drugi milion w niedzielę w Pensylwanii, gdzie miał zadecydować wynik wyborów prezydenckich w USA, które odbędą się 5 listopada.
Nagroda Muska w wysokości miliona dolarów (dobre 900 000 euro) „przypadkowo” skierowana jest do zarejestrowanych wyborców, którzy podpiszą petycję. Opowiada się za „wolnością wypowiedzi i prawem do noszenia broni” i została zapoczątkowana przez organizację Muska „America PAC” . Wspiera to kampanię wyborczą republikańskiego kandydata na prezydenta Donalda Trumpa.
Według Muska loteria ma na celu zwrócenie większej uwagi na petycję. Hasen, profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, widzi jednak poważny problem w tym, że w wyborach mogą brać udział wyłącznie zarejestrowani wyborcy. Można to zinterpretować w ten sposób, że loteria zachęca do rejestracji, a zgodnie z amerykańskim prawem wyborczym zabrania się płacenia obywatelom za głosowanie lub rejestrację.
Gubernator Pensylwanii Shapiro powiedział w amerykańskiej telewizji NBC, że pojawiają się ogólne pytania dotyczące sposobu, w jaki Musk wykorzystuje pieniądze w amerykańskiej kampanii wyborczej. Pieniądze, które trafiają teraz bezpośrednio do kieszeni mieszkańców Pensylwanii. „To niezwykle niepokojące”.
Musk wręczył pierwszy czek w Harrisburgu, a drugi w Pittsburghu. Powiedział, że jego celem jest pozyskanie od jednego do dwóch milionów wyborców w stanach na polu bitwy, aby podpisali petycję, ponieważ „jest to ważne przesłanie dla naszych wybranych przywódców”. W Pensylwanii każdy zarejestrowany wyborca, który podpisze petycję, otrzyma 100 dolarów. Państwo mogłoby być szczególnie ważne, ponieważ ma 19 elektorów. Aby wygrać wybory prezydenckie potrzeba 270 głosów elektorskich. Celem Muska będzie prawdopodobnie zarejestrowanie się w celu głosowania szczególnie dużej liczby konserwatystów w zaciekłych spornych stanach. Musk od dawna wspiera finansowo republikanina Donalda Trumpa (78 l.), przekazując wielomilionowe darowizny.
Z dokumentów amerykańskiej komisji wyborczej FEC wynika, że szef Tesli w ciągu trzech miesięcy przekazał w transzach około 75 mln dolarów (69 mln euro) spółce „America PAC”, która wspiera Trumpa w kampanii wyborczej. Trump będzie rywalizował z Demokratką Kamalą Harris (60 l.) w wyborach prezydenckich zaplanowanych na 5 listopada. Musk, który często daje zasięg teoriom spiskowym, od dawna wspiera Trumpa. Szef Tesli regularnie wyraża także sprzeciw wobec Harrisa.
Trump zasugerował niedawno, że w przypadku wygrania wyborów Musk mógłby stanąć na czele komisji mającej dokonać przeglądu finansów USA. Musk powinien obciąć wydatki rządowe, powiedział Trump. Miliarder często narzeka na wygórowane wymagania władz wobec Tesli i kierowanej przez niego firmy kosmicznej SpaceX.