Polskie przedsiębiorstwa nie promują się w Europie, nie wspominając już o innych rynkach. Produkujemy znacznie mniej filmów korporacyjnych niż nasi sąsiedzi.
Informacja o zasobach i osiągnięciach rodzimych firm nie jest szerzej prezentowana na świecie. Polskie przedsiębiorstwa nie wykorzystują prostego rozwiązania, dzięki któremu można poprawić kondycję gospodarki i przyciągnąć do Polski zagranicznych inwestorów.
– Film korporacyjny jest bardzo dobrym narzędziem budowania wizerunku, a rozwój branży zależy od wzrostu świadomości pracowników działów komunikacji dużych i mniejszych firm – ocenia Aleksandra Kapłon, Koordynator Projektu Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych.
Jak zachęcić polskich przedsiębiorców do budowania wizerunku w kraju i przede wszystkim za granicą? Czy tegoroczny światowy sukces filmu korporacyjnego o PGNiG i pięć najwyższych międzynarodowych nagród w maju i lipcu może wpłynąć na zainteresowanie niedocenianą formą prezentacji? Złoto na World Media Festival w Europie i cztery najwyższe nagrody w USA – dwie statuetki Aurora Awards i dwie Hermes Creative Awards – potwierdzają, że należymy do najlepszych w branży na świecie.
– Film korporacyjny jest bardzo skuteczną formą promocji w kraju i za granicą w szczególności dla firm z sektora B2B, które nominalnie nie korzystają z reklamy w postaci filmów produktowych czy reklam telewizyjnych. Dobrze zrobiony film korporacyjny pozytywnie buduje świadomość marki i zaufanie do przedsiębiorstwa – podkreśla Grzegorz Szyroki, prezes PrimeMovers i producent zwycięskiego filmu, który od 13 lat tworzy filmy reklamowe i korporacyjne dla największych firm na rynku.
Do tej pory ani jedno studio produkcyjne w kraju nie jest w stanie utrzymać się tylko z tego typu produkcji. Klienci to zwykle działy komunikacji dużych przedsiębiorstw, które jako jedyne wykorzystują potencjał i możliwości rozwoju jakie daje ten środek promocji. Zainteresowanie średniej wielkości przedsiębiorstw jest niewielkie.