Prawie dwa miliony polskich rodzin spłaca kredyt mieszkaniowy. Ich łączne zadłużenie wobec banków sięga 365 miliardów złotych, co stanowi 1/5 polskiego PKB. Niestety, tylko nieliczni otrzymali kredyt spełniający kryteria dobrego długu hipotecznego.
Dla bankowców kredyt mieszkaniowy jest produktem finansowym takim samym, jak każdy inny. Produkty się sprzedaje, co w tym przypadku oznacza obarczenie nabywcy nierzadko dożywotnim długiem.
– Partnerskie podejście do klienta, to być może najważniejsza cecha dobrego kredytu. W uczciwej relacji klient-bank nie ma miejsca na klauzule uznane przez UOKiK za abuzywne. Bank nie szantażuje rzetelnie spłacającego raty dłużnika wypowiedzeniem kredytu, jeśli ten nie podpisze (oczywiście niekorzystnego dla siebie) aneksu (np. w sytuacji spadku wartości kredytowanej nieruchomości) – mówi Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl
Kredyt mieszkaniowy, to produkt oparty o wzajemne zaufanie, czego wiele banków zdaje się kompletnie nie rozumieć. Oferta hipotek od lat powiela te same wady: przekredytowanie, niebezpiecznie wysoki wskaźnik LTV, zawyżanie zdolności kredytowej i przerzucanie na dłużnika ryzyka wzrostu stóp procentowych.
Więcej: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jak-powinien-wygladac-dobry-kredyt-hipoteczny-7266700.html