Premier Francji Élisabeth Borne (61) ostrzegł firmy w kraju przed cięciami energii. „Jeżeli dojdziemy do racjonowania, to firmy ucierpią jako pierwsze” – powiedział Borne w poniedziałek w Paryżu na spotkaniu związku pracodawców Medef. Niestety trzeba się na to przygotować.
Obawy o niedobory energii w zimie wynikają również z faktu, że obecnie pracuje tylko około połowa z 56 francuskich elektrowni jądrowych wytwarzających energię elektryczną. Z jednej strony chodzi o zaplanowane prace remontowe, z których część musiała zostać wcześniej przełożona z powodu pandemii korony. Z drugiej strony piece są również nieczynne, ponieważ prowadzone są tam badania nad powstawaniem pęknięć po tym, jak na początku roku firma energetyczna EDF wykryła wady.
Ze względu na wycofane z eksploatacji reaktory EDF musiało już skorygować w dół przewidywaną produkcję energii elektrycznej na ten rok. Według informacji, w tym roku ma powstać około 280 do 300 terawatogodzin. Gdy wszystkie elektrownie działają, wydajność wynosi 430 terawatogodzin.