Według doniesień medialnych miliarder i szef Tesli Elon Musk jeszcze przed zamachem przekazał pieniądze grupie wspierającej byłego prezydenta USA Donalda Trumpa (78 l.) w obecnej kampanii przed wyborami prezydenckimi w USA. O tym informuje serwis informacyjny Bloomberg, powołując się na źródła informacji. Nie było jasne, ile pieniędzy przekazał Musk. Jednak kwotę, którą Musk zapłacił grupie „America PAC”, określono jako „znaczną”.
„Komitety Akcji Politycznej”, czyli PACS, mogą zbierać nieograniczone datki na działalność polityczną, ale nie podlegają kontroli kandydatów podczas kampanii wyborczych. Według Bloomberga „America PAC” musi ujawnić listę darczyńców 15 lipca. Elon Musk i były prezydent USA Donald Trump mają już długą historię. Kiedy Trump podczas swojej pierwszej kadencji chciał spotkać się z amerykańskimi przedsiębiorcami technologicznymi, Musk początkowo planował trzymać się z daleka od tego szeroko nagłośnionego spotkania. Potem jednak się pojawił, a niedługo potem pojawiły się spekulacje na temat ewentualnej roli doradczej Muska w zespole Trumpa.
Według Bloomberga darowizna zostanie przeznaczona w szczególności na kampanię wyborczą w kontrowersyjnych „stanach wahadłowych”. Są to stany USA, których zachowanie podczas głosowania uważa się za zmienne i dlatego można na nie wpływać. Darowizna na rzecz Trumpa w stanach, w których stale wahają się między Demokratami a Republikanami, jest dla niego zwycięstwem. Kampania wyborcza w tych „państwach wahadłowych” jest szczególnie intensywna.
Darowizna wpisuje się także w zmianę nastrojów obserwowaną w amerykańskiej branży technologicznej. Tradycyjnie założycieli i przedsiębiorców z Doliny Krzemowej uważa się za część obozu demokratycznego. Ostatnio jednak kilku z nich wyraziło współczucie dla republikańskiego kandydata na prezydenta Donalda Trumpa.