Wraz z rozwojem technologii pojawiają się nowe możliwości zwiększenia komfortu klientów odwiedzających centra handlowe, co przy odpowiednim jej wykorzystaniu może być źródłem przewagi nad konkurencyjnymi obiektami. Nowoczesne technologie mogą pomóc nam spojrzeć na centrum handlowe oczami klienta, w pewnym stopniu zrozumieć jego świadome wybory i zweryfikować rozbieżność pomiędzy deklaracjami konsumenckimi uzyskiwanymi dzięki tradycyjnym badaniom a podświadomymi odruchami.
Do takich rozwiązań zaliczają się narzędzia stosowane już na niektórych wysoko rozwiniętych rynkach zachodnich oraz testowane na rynkach rozwijających się, takie jak mapowanie, eye-tracking, bezpłatne WiFi, internetowe strony transakcyjne, interaktywne aplikacje, wearables, geolokalizacja, beacony, portfele elektroniczne, etnografia mobilna, ekrany interaktywne (czasem wyposażone nawet w system rozpoznawania wieku i płci, choć technologia ta dopiero zaczyna się rozwijać), infokioski, podłogi interaktywne, stoły wielodotykowe czy wirtualne przymierzalnie 3D.
Również na naszym rynku deweloperzy sięgają po innowacje, jak np. technologię wirtualnej rzeczywistości, która umożliwia zaprezentowanie powierzchni potencjalnym najemcom lokalu w dopiero budowanym obiekcie. Takie narzędzie może okazać się pomocne zwłaszcza przy podejmowaniu decyzji o najmie powierzchni handlowej lub biurowej, rozstawieniu towarów czy też aranżacji wnętrz, mówi Joanna Kłusek, dyretor w Zespole Zarządzania Nieruchomościami Handlowymi w firmie DTZ.
Powyższe innowacje mogą okazać się przydatne w zdobywaniu informacji o efektywności ciągów komunikacyjnych, optymalnym rozplanowaniu sklepów, wpływie oznakowania i reklamy na sprzedaż, efektywności aranżacji i atrakcyjności oferty punktów sprzedaży. Systemy te mogą wesprzeć zarządców centrów handlowych w mierzeniu ruchu w poszczególnych strefach centrum handlowego, wyznaczeniu najczęściej uczęszczanych miejsc oraz miejsc najmniej popularnych, co z kolei stanowi istotną informację dla wynajmującego i zarządcy przy ustalaniu stawek czynszu, przekierowywaniu ruchu z jednej kondygnacji na drugą, promowaniu marek odczuwających gorszą lokalizację w galerii czy też wyboru odpowiedniego wyposażenia najbardziej obleganych miejsc oraz zarządzaniu ruchem na parkingu, dodaje Joanna Kłusek.
Bardziej zaawansowane analizy pozwalają na ustalenie np. najczęściej odwiedzanych zestawów sklepów, zachowań konsumentów w poszczególnych sklepach, w jaki sposób klienci centrum handlowego do niego docierają, jakie są najczęściej wybierane „ścieżki” poruszania się po nim, ile czasu spędzają na zakupach, a ile na innych aktywnościach (restauracja, rozrywka) itp.
Do niedawna tego typu dane były możliwe do uzyskania jedynie poprzez prowadzenie ankiet wśród klientów, a więc na podstawie informacji deklaratywnych (obarczonych ryzykiem zafałszowania) oraz ograniczonych ilościowo. Nowe technologie pozwalają nie tylko na zdobycie większej ilości danych, ale również na lepszą analizę i wyciągnięcie wniosków, które mogą pomóc w uzyskaniu większych przychodów, podsumowuje Joanna Kłusek.