Niemieckie firmy nie robią postępów w obsadzaniu stanowisk w zarządach kobietami. Po latach pozytywnego rozwoju, odsetek kobiet w kadrze kierowniczej 160 spółek giełdowych ostatnio ustabilizował się na niskim poziomie, jak wynika z raportu niemiecko-szwedzkiej fundacji non-profit AllBright Foundation. „Jeśli niemiecka gospodarka chce w końcu odzyskać dynamikę, musi lepiej wykorzystać potencjał kobiet” – wyjaśnili Wiebke Ankersen i Christian Berg, dyrektorzy zarządzający fundacji.
Przewodnicząca Niemieckiego Stowarzyszenia Społecznego, Michaela Engelmeier, postrzega stagnację jako społeczno-polityczny „znak ostrzegawczy”. „Niemcy pozostają w tyle pod względem równości płci, ponieważ dobrowolne środki okazują się nieskuteczne”. Ci, którzy nie wykorzystują potencjału kobiet w zakresie przywództwa, działają krótkowzrocznie z ekonomicznego punktu widzenia i pogłębiają niedobór wykwalifikowanej kadry. Według raportu, jedynie około jeden na pięciu członków zarządu jest kobietą.
Na potrzeby raportu Fundacja AllBright zbadała odsetek kobiet na najwyższych stanowiskach kierowniczych w wiodących firmach w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Polsce, Szwecji i USA. Według raportu, na dzień 1 września tego roku w Niemczech, podobnie jak w tym samym dniu ubiegłego roku, prawie co piąte stanowisko w zarządzie 160 spółek notowanych w indeksach giełdowych DAX, MDAX i SDAX zajmowała kobieta.
Wśród nowo powołanych członków zarządu odsetek kobiet wyniósł zaledwie 20 procent – w porównaniu z 37 procentami dwa lata temu. „To uniemożliwia Niemcom dogonienie konkurencji międzynarodowej i sprawia, że jeszcze bardziej tracą do lidera, Wielkiej Brytanii ” – wyjaśniła fundacja.
40 spółek notowanych na indeksie DAX wypadło najlepiej: około 40% kobiet w radach nadzorczych pozwoliło na osiągnięcie zrównoważonego stosunku mężczyzn do kobiet, jak podano w raporcie. Dla porównania, odsetek kobiet w zarządach spółek z indeksu DAX wyniósł zaledwie 25,7% – co plasuje Niemcy ponownie na drugim miejscu od końca, przed Polską (18,8% kobiet). W Wielkiej Brytanii, która osiągnęła najlepszy wynik, kobiety stanowiły 33,8% członków zarządów.
Ankersen stwierdził, że borykający się z problemami niemiecki przemysł motoryzacyjny znajduje się w „niezwykle złej” sytuacji: Volkswagen, BMW i Porsche AG mają tylko jedną kobietę w zarządach. Branża nie robi postępów w swoich modelach biznesowych i stara się „kontynuować jak dotychczas na wszystkich poziomach, tak długo, jak to możliwe. To wyraźnie pokazuje, że tak dalej być po prostu nie może”. Według statystyk Niemcy również plasują się poniżej średniej UE.
Norymberski Instytut Badań nad Zatrudnieniem (IAB), będący częścią Federalnej Agencji Zatrudnienia, doszedł do podobnych wniosków w badaniu zaprezentowanym we wtorek, opartym na Panelu Zakładowym IAB. Chociaż kobiety stanowią prawie połowę (45%) siły roboczej w sektorze prywatnym, to tylko 29% kadry kierowniczej stanowią kobiety, wynika z badania. Odsetek ten wzrósł zaledwie o 4 punkty procentowe w ciągu ponad 20 lat.
Chociaż odsetek kobiet na najwyższych stanowiskach wzrósł bardziej w firmach, które wprowadziły rozwiązania przyjazne rodzinie, niż w firmach, które takich ofert nie mają, to jednak „różnica między płciami na stanowiskach kierowniczych” nadal istnieje.



