Komisja Europejska wszczyna dochodzenie w sprawie wielomiliardowej pomocy państwa przyznanej Lufthansie podczas pandemii koronowej . Ma to na celu wyjaśnienie, czy pomoc była zgodna z europejskimi zasadami pomocy państwa. Tłem śledztwa jest orzeczenie unijnego sądu sprzed nieco ponad roku. Sędziowie w Luksemburgu orzekli, że Komisja Europejska nie powinna była zatwierdzić pomocy o wartości około sześciu miliardów euro. Komisja Europejska popełniła kilka błędów w swojej ocenie, w związku z czym sąd UE uznał zatwierdzenie Komisji za nieważne .
Komisja ponownie dokonuje obecnie przeglądu swojej decyzji i chce wziąć pod uwagę siłę rynkową Lufthansy na lotniskach w Wiedniu i Düsseldorfie. Organ podkreśla jednak, że wszczęcie śledztwa nie mówi nic o jego wyniku. Ograniczenia w podróżowaniu wprowadzone podczas pandemii praktycznie zatrzymały działalność Lufthansy. W grupie zatrudniającej około 138 000 pracowników zagrożone były dziesiątki tysięcy miejsc pracy. Dlatego wiosną 2020 rząd federalny wsparł największą niemiecką linię lotniczą
Niemcy , Austria, Szwajcaria i Belgia obiecały Grupie Lufthansa łącznie dziewięć miliardów euro pomocy, lecz nie została ona w pełni wykorzystana. Lwia część kwoty pochodziła z Niemiec, ojczyzny Lufthansy. Sześć miliardów euro, w tym 20-procentowy pakiet akcji i ciche partnerstwa, trafiło do federalnego Funduszu Stabilizacji Gospodarczej (WSF), a państwowy KfW Bank udzielił pożyczki w wysokości miliarda euro. Europejscy partnerzy przystąpili do paktu pomocowego dopiero w późniejszym terminie.