Z analizy wynika, że na początku roku niemieccy producenci samochodów odnotowali pogorszenie wyników w porównaniu międzynarodowym. „Przy spadku sprzedaży o 1,7 procent i spadku zysków o jedną czwartą trzy niemieckie koncerny samochodowe osiągnęły ogólnie znacznie gorsze wyniki niż większość ich konkurentów”, stwierdziła w środę firma audytorsko-doradcza EY. Razem Volkswagen, BMW i Mercedes-Benz wygenerowały sprzedaż o wartości około 148 miliardów euro. To wciąż druga najwyższa wartość w pierwszym kwartale od czasu przeprowadzenia badania. Na potrzeby analizy EY ocenił dane finansowe 16 największych producentów samochodów na świecie. Badanie trwa od 2011 roku.
W porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku sprzedaż wszystkich firm wzrosła w pierwszym kwartale o 3,9 procent, do około 493 miliardów euro. Zysk przed odsetkami i podatkami (EBIT) wyniósł około 33,8 miliarda euro i był o 0,7 procent wyższy niż rok wcześniej. Ze wzrostem zysków o około 87 procent i wzrostem sprzedaży o 17 procent szczególnie wyróżnili się producenci samochodów z Japonii : było to spowodowane ciągłym spadkiem wartości jena, który sprawia, że japońskie produkty są tańsze za granicą i prowadzi do wzrostu kursu wymiany.
Zdaniem Galla obecnie nie można przewidzieć szybkiego ożywienia gospodarczego: gospodarka słabnie, napięcia geopolityczne i wojny powodują dużą niepewność w wielu regionach. „Ponadto spowalnia nas niejasny rozwój elektromobilności: sprzedaż samochodów elektrycznych rozwija się rozczarowująco zarówno w Europie, jak i w USA ” – stwierdził. Kwestia, które technologie przeważą, znów wydaje się stosunkowo otwarta, co oznacza, że branża będzie musiała inwestować równolegle w kilka rodzajów napędów.