Rozpoczęciem publicznych targów, które w zeszłym roku w halach wystawowych w Kolonii odwiedziło 320 000 gości, była we wtorek wieczorem impreza „Opening Night Live”, podczas której zaprezentowano dużą liczbę krótkich filmów reklamowych nowych gier. Spektakl opowiadał o wizualnych podróżach w przeszłość, o mrocznych koncepcjach teraźniejszości czy apokaliptycznych wizjach przyszłości, w których zło trzeba pokonać. Pokazano filmy reklamowe średniowiecznej gry rycerskiej „Kingdom Come Deliverance II”, strzelanki „Call of Duty: Black Ops 6” i rzezi zombie „Dying Light: The Beast”. W „Dune Awakening” gracze na pustynnej planecie Arrakis walczą najpierw o przetrwanie, a później o władzę i wpływy. Twórcy bogatej wizualnie gry zapewne liczą na fanów filmów, którzy zetknęli się już z robakami piaskowymi na ekranie.
We wtorkowy wieczór na pokazie przed ponad 4000 widzami nie można było pomylić obecności dużych amerykańskich korporacji. Zaprezentowano na przykład serial „Secret Level” z Amazon Prime i grę „Squid Game: Unleashed” z Netflix. Do gry akcji „Batman: Arkham Shadow” opartej na serii komiksów potrzebne są okulary wirtualnej rzeczywistości Quest 3 firmy Meta z Facebooka. Po wieczornym pokazie w środę rano zostaną otwarte drzwi do pozostałych sal wystawowych, aby umożliwić dostęp do stoisk poszczególnych firm.
Gamescom to targi publiczne, więc bilety są dostępne w bezpłatnej sprzedaży. Jednak wielu przedstawicieli firm przyjeżdża także w celu nawiązania kontaktów i rozpoczęcia działalności gospodarczej. Fani gier mogą wypróbować nowe gry. Sobota jest już wyprzedana, impreza kończy się w niedzielę. Do tego czasu na terenach wystawowych będzie można zapewne zobaczyć wielu kolorowo ubranych cosplayerów, przypominających postacie z seriali i gier.
Rok 2019 był dla targów najlepszym w dotychczasowej historii – odwiedziło je 373 000 osób. Potem zaczęła się cisza w Koronie. Wróżby na ten rok są dobre, w końcu targi poszerzyły swoją ofertę: ponad 1400 wystawców z 64 krajów prezentuje nowe gry wideo i komputerowe, a także inne innowacje techniczne i usługi. To o 15 procent więcej niż w roku poprzednim. Na targach będzie także hamburskie studio Rockfish Games, które produkuje kosmiczną grę akcji „Everspace 2”. Na tę grę, która ukazała się w zeszłym roku, otrzymała dofinansowanie w wysokości 1,65 mln euro od Federalnego Ministerstwa Gospodarki.
„To zagwarantowało nam niezależność finansową, a co za tym idzie, także twórczą” – mówi szef firmy Michael Schade. Cieszy się, że ze względów ekonomicznych nie musiał zwalniać pracy. Koncentrujemy się na umiarkowanym wzroście – mówi. Oczekuje się, że Schade weźmie udział w wydarzeniu scenicznym w środę wieczorem, w którym będą również obecni federalny minister gospodarki Robert Habeck (Zieloni) i premier Nadrenii Północnej-Westfalii Hendrik Wüst (CDU). Pozytywnym przykładem skuteczności wsparcia gier przez rząd federalny jest zatrudniające około 30 pracowników studio Rockfish w Niemczech.
Jednak ta polityka finansowania została skrytykowana. Z punktu widzenia stowarzyszenia branży gier rząd federalny zapewnia zdecydowanie za mało pieniędzy, aby zrekompensować niekorzystną sytuację konkurencyjną Niemiec w porównaniu z innymi krajami, takimi jak Francja i Kanada. Ze względu na brak środków Federalne Ministerstwo Gospodarki od maja 2023 r. nie przyjmuje już wniosków o dofinansowanie. W tym roku napłynie 50 mln euro, ale wszystko to trafi na wnioski, które już dawno zostały zatwierdzone. Tworzenie gier trwa zwykle bardzo długo, a finansowanie wypłacane jest stopniowo, przez kilka lat.
Federalna komisarz ds. kultury Claudia Roth (Zieloni) dysponuje nową pulą środków na mecze o wartości dobrych 33 milionów euro – tak zdecydowała komisja Bundestagu w listopadzie ubiegłego roku. Ale nic jeszcze nie zostało wypłacone. Według przedstawiciela kultury nadal współpracujemy z Federalnym Ministerstwem Gospodarki.
To z kolei powoduje niezadowolenie ze strony krajów związkowych. „Zapowiedziane fundusze w wysokości ponad 33 milionów euro […] muszą zostać natychmiast przekazane branży” – żąda bawarski minister cyfryzacji Fabian Mehring (Wolni Wyborcy). Stowarzyszenie branży gier ma także nadzieję, że wspomniane finansowanie w końcu ruszy i że napięta sytuacja nieco się uspokoi. Federalne Ministerstwo Gospodarki planuje również pozostawić finansowanie małych studiów w gestii krajów związkowych i skoncentrować się na większych projektach jako rząd federalny. Wtedy wyczerpanie się rocznego budżetu może zająć więcej czasu.
Kraje związkowe nie są jednak tym zbyt entuzjastycznie nastawione. „Rekompensowanie braków w funduszach federalnych nie może należeć do obowiązków stanów” – twierdzi ministerstwo ds. mediów NRW. „Można je maksymalnie złagodzić”. Badenia-Wirtembergia również zasygnalizowała, że finansowanie państwowe nie będzie już zwiększane.