Planując urlopowy wyjazd, zwykle myślimy jedynie o rzeczach miłych. Często zapominamy, że na wakacjach mogą nas spotkać także nieprzyjemności. Wtedy warto mieć ubezpieczenie. I chociaż większość z nas pamięta o jego wykupieniu, nie wszyscy dostosowują je do miejsca, w którym będą przebywać, i tego, co chcą w nim robić.
„Głównie ubezpieczamy się od kosztów leczenia, zaginięcia bagażu, następstw nieszczęśliwych wypadków i odpowiedzialności cywilnej” – mówi serwisowi infoWire.pl prezes Mondial Assistance Tomasz Frączek. Dobrze jest rozważyć również nabycie ubezpieczenia od niemożności wyjazdu. Dzięki niemu, jeśli coś nam się przytrafi i nie będziemy mogli pojechać na wykupione wczasy, otrzymamy zwrot przynajmniej części poniesionych kosztów.
Ubezpieczyć się przed wyjazdem może każdy. Ważne jest przy tym, aby nie decydować się na polisę pierwszą z brzegu. „Ubezpieczenie ma uwzględniać to, co będziemy robić na wakacjach. Kiedy rzeczywiście chcemy tylko leżeć na plaży, nie ma problemu. Ale jeżeli mamy ochotę np. ponurkować albo polatać na kajcie czy paralotni, trzeba o tym powiedzieć ubezpieczycielowi, aby wziął to pod uwagę podczas przygotowywania polisy” – zauważa rozmówca.
