To jak wyróżnienie: Yvonne Manzi Makolo przejmuje na rok przewodnictwo w zarządzie stowarzyszenia branżowego na walnym zgromadzeniu IATA (International Air Transport Association) we wtorek. Czyni ją to nie tylko pierwszą kobietą na tym stanowisku, ale także pierwszą szefową IATA z Afryki.
Kobiety rzadko spotyka się na czele firmy lotniczej w branży. Jako szef RwandAir, narodowej linii lotniczej Rwandy z siedzibą w Kigali, Makolo był już uważany za egzotyka. Widać to również w radzie dyrektorów stowarzyszenia IATA: Oprócz Makolo w 32-osobowej radzie jest tylko jedna kobieta: szefowa KLM Marjan Rintel (55 l.). Christine Ourmières-Widener (58 l.) odeszła w kwietniu 2023 r., kiedy po licznych skandalach w linii lotniczej musiała przekazać stanowisko szefa Tap Air Portugal Luísowi Rodriguesowi .
„Możemy pokazać potencjał kobiet w branży lotniczej” – powiedział Makolo w rozmowie z portalem informacyjnym Aerotelegraph. Jednocześnie jest to dobra okazja dla stowarzyszenia branżowego, aby osiągnąć cel „25 na 25”, który sobie wyznaczył. Rozpoczęta przez IATA w 2019 roku kampania ma na celu zobowiązanie linii lotniczych do zwiększenia do 2025 roku odsetka kobiet na stanowiskach kierowniczych i w obszarach niedostatecznie reprezentowanych.
Inicjatywa jest jednak dobrowolna i do końca 2022 roku podpisała ją tylko połowa z prawie 300 firm członkowskich IATA. Na początku inicjatywy 3 procent prezesów linii lotniczych stanowiły kobiety.
A reszta branży jest również powolna z powodu różnorodności. Według analizy Bloomberga kobiety zajmują tylko 13 proc. stanowisk kierowniczych w liniach lotniczych – nawet mniej niż w usługach finansowych. Odsetek kobiet-pilotów, techników i dyrektorów generalnych jest jeszcze niższy i wynosi mniej niż 10 procent, zgodnie z raportem z 2022 r. sporządzonym przez amerykańską Radę Doradczą ds. Kobiet w Lotnictwie.
Makolo tworzy historię w branży. Nie tylko dla kobiet, ale także dla osób kolorowych. Nowa członkini zarządu dorastała w Kenii wraz z matką i babcią. Jej matka pracowała jako dyplomata ONZ. Jej ojciec zmarł, gdy miała półtora roku. W 1993 wyemigrowała do Kanady na studia , gdzie później pracowała jako programista. W 2003 Makolo przeniósł się do Rwandy. Tam po raz pierwszy zaczęła pracować w branży telekomunikacyjnej. Dziś nadal mieszka w kraju z 13 milionami mieszkańców, który jest prawie tak duży jak Badenia-Wirtembergia. Makolo ma dwoje dzieci, dziesięcioletnią córkę i ośmioletniego syna.
Makolo wciąż ma wielkie plany wobec Rwandy i jako dyrektor generalny państwowych linii lotniczych. Ze względu na ograniczony dostęp kraju do morza oraz słaby rozwój kolei i dróg, lotnictwo jest kluczowym czynnikiem dla kraju. Dlatego rząd dużo inwestuje w infrastrukturę linii lotniczych i lotnisk. Celem jest umożliwienie szybszego lotu do Afryki z Europy bez konieczności przesiadki. Makolo chce m.in. podwoić swoją flotę dwunastu maszyn w ciągu najbliższych pięciu lat.
Jak dotąd Twoja linia lotnicza lata do 25 miejsc docelowych, głównie w Afryce. Teraz ma się to zmienić: z 27. kompanii firma planuje latać do Paryża trzy razy w tygodniu oprócz Londynu, Brukseli, Dubaju , Doha i Bombaju. Firma otrzymuje wsparcie na ekspansję od Turkish Airlines.
Kontrowersyjna linia lotnicza Qatar Airways ma również Makolo na pokładzie. Linia lotnicza z Doha jest głównym udziałowcem z 60 proc. nowego lotniska planowanego w Bugesera koło Kigali. Od 2032 roku ma tu lądować 14 mln pasażerów rocznie. Według Makolo, RwandAir prowadzi również zaawansowane negocjacje, w których Qatar Airways może przejąć 49 procent samej linii lotniczej. Zaskakująca jest wypowiedź dla „Aerotelegraph”, że szef Qatar Airways, Akbar Al Baker (61 l.), bardzo ją wspierał i był dla niej swego rodzaju mentorem.
Ponieważ Al Baker był w przeszłości mniej zauważalny dzięki zaangażowaniu większej liczby kobiet w branży: „Oczywiście linia lotnicza musi być zarządzana przez mężczyznę, ponieważ jest to bardzo wymagające stanowisko” – wyjaśnił dyrektor generalny Qatar Airways kilka lat temu konferencja prasowa . Później przeprosił za tę uwagę.
W Niemczech linie Qatar Airways wywołały wiele kontrowersji, kiedy linia lotnicza dołączyła jako sponsor FC Bayern latem 2018 roku. Umowa wygasa w tym roku.
Makolo natomiast ceni sobie współpracę z firmą – chciałby nawet zostać członkiem sojuszu z Qatar Airways. „Przyglądamy się możliwościom” – mówi „Aerotelegraph”. Prawdopodobnie zaowocuje to członkostwem w One World, sojuszu, do którego należy również Qatar Airways. Obie linie lotnicze mają już tzw. umowę code-share. Konkretnie oznacza to, że dzielą wspólny lot, ale przypisują własne numery lotów dla tego samego lotu. Dopiero okaże się, gdzie Yvonne Manzi Makolo będzie od dzisiaj przewodzić IATA.