Co chiński raport na temat handlu zagranicznego oznacza dla świata?

AktualnościFinanseGospodarkaWiadomości

Dom lub apartament za jednego dolara

Działki, domy, a nawet całe wyspy całkiem za darmo. Czy to możliwe i w czym tkwi haczyk? Lion’s Bank sprawdza jakie warunki trzeba spełnić, aby stać się właścicielem darmowego „dachu nad głową”.

Takie oferty muszą przykuwać uwagę, bo ich celem jest często skłonienie kogoś do przeprowadzki do miejsca, które w normalnych warunkach nie byłoby rozważane. Często elementem wspólnym takich ogłoszeń jest brak lub niewielka liczba potencjalnych sąsiadów, na przykłąd gdy trafia nam się super oferta nieruchomości w wyludnionym mieście lub na bezludnej wyspie. Często zaś nieruchomości wymagają kosztownego remontu, bo budynki lokatora nie widziały od wielu lat.

Już za jedną koronę norweską (równowartość 48 groszy) można było stać się właścicielem własnej wyspy w Norwegii – Buoya. Taka okazyjna cena wymagała jednak zobowiązania do renowacji domu na wyspie, jedynego na wyspie. Zainteresowanie było tak duże, że oferta została usunięta.
Inna wyspiarska propozycja dotyczyła skrawka ziemi na Pacyfiku – Pitcairn. Jest to podupadająca kolonia brytyjska, która obecnie jest zamieszkana przez niespełna 50 osób, które postanowiły zrobić casting na sąsiadów. Aby zainteresować swoją ofertą mieszkańcy Pitcairn rozdają za darmo ziemię. W związku z położeniem geograficznym jest to miejsce, gdzie temperatura nie spada poniżej 17 stopni. Byłby to więc raj na ziemi, gdyby nie fakt, że na wyspie istnieje tylko jeden sklep. Otwierany jest on trzy razy w tygodniu. Jeśli ktoś chce zamówić jedzenie z Nowej Zelandii odległej od Pitcairn o 300 mil może to zrobić cztery razy w roku. Może właśnie dlatego w trakcie ostatniego naboru znalazł się tylko jeden śmiałek. Nie pomogło nawet to, że na wyspie jest elektryczność i można korzystać z internetu.
Na nowych właścicieli czekają też domy w sycylijskim miasteczku Gangi. Jeśli ktoś zobowiąże się do wyremontowania domu w ciągu 3 lat dostanie nieruchomość za darmo. Liczba ludności wynosi tu obecnie 7 tys. osób, a miasto znajduje się daleko od morza.
Ziemię za darmo rozdają nawet w Ameryce. Haczyk jest jednak w tym, że grunt faktycznie otrzyma się gratis, jeśli wypełni się zobowiązanie do zbudowania na niej domu – przeważnie o określonej minimalnej wartości lub wielkości. Przy tego typu ogłoszeniach zdarzają się też wymagania odnośnie minimalnych dochodów rodziny, aby w przyszłości lokalne władze zyskały pożądanego podatnika. Przykłady? Miasteczko Marne (Iowa), gdzie na właścicieli czekają działki, o ile zbudują na nich domy o powierzchni przynajmniej 120 m kw.

W Kansas ziemię za darmo można dostać w miejscowościach Atwood, Marquette i Lincoln. Stawiane przez władze tych miejscowości wymagania są różne, ale przeważnie chodzi o budowę domu. Nie wszystkie oferty mają za zadanie sprowadzić nowych mieszkańców. W Muskegon (stan Michigan) za stworzenie minimum 25 miejsc pracy przedsiębiorca otrzyma za darmo grunt przemysłowy. Może też liczyć na ulgi podatkowe, oraz niższe stawki za wodę i kanalizację.

Zbliżony pomysł wdrożono w Kanadzie. Władze miejscowości Saint-Louis-de-Blandford zamieszkanej przez 900 osób oddawały działki za darmo o ile zbuduje się na nich dom wart 125 tys. dolarów. Zainteresowanie było tak duże, że w planach są kolejne nabory na darmowe działki.
Podobny pomysł mają też Rosjanie. Władimir Putin zatwierdził bowiem niedawno plan oferowania hektarowych działek na wschodzie kraju za darmo osobom, które chcą tam zając się produkcją rolną lub innym biznesem – wynika z informacji międzynarodowej agencji prasowej Interfax.

Polecane artykuły
Aktualnościataki cyberCheck PointWiadomości

Pożary w LA oraz kody QR. Wyłudzono dane 80 osób!

AktualnościWiadomości

Richemont błyszczy rekordową sprzedażą w kwartale świątecznym

AktualnościWiadomości

Niemcy gromadzą na swoich kontach biliony euro

Aktualnoście-commerceWiadomości

Akcje Zalando rosną po dobrych danych biznesowych

Zapisz się do Newslettera
Bądź na bieżąco i otrzymuj najnowsze artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *